Drukuj Powrót do artykułu

Abp Jędraszewski: według współczesnego świata mamy być tolerancyjni, czyli mamy zapomnieć o Chrystusie

25 listopada 2018 | 12:55 | led | Kraków Ⓒ Ⓟ

Dzisiaj oficjalnie mówi się: nie ma prawdy, jest post-prawda. I stąd jawna walka z krzyżem, który według wielu powinien zniknąć z horyzontu życia współczesnych społeczeństw, bo drażni, bo niepokoi, bo u kogoś budzi poczucie złości. Mamy być tolerancyjni, czyli mamy zapomnieć o Chrystusie – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu podczas Mszy św. w uroczystość Chrystusa Króla. Jego zdaniem taki jest obraz współczesności, przy którym „nie można zamykać oczu, ani dać się zwyciężyć lękowi” – apelował.

W homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na różnicę i napięcie, jakie istnieje między królestwem Chrystusa a królestwami tego świata. Wyjaśniał, że Jezus przyszedł na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Arcybiskup zwrócił uwagę na to, że wobec wszystkiego co mówił Jezus o swoim królestwie, Piłat okazywał sceptycyzm i ciągły lęk. Dlatego zdobył się na gest, który symbolizował ucieczkę od odpowiedzialności i nie chciał mieć nic wspólnego ze sprawą Jezusa.

Metropolita krakowski podkreślił, że królestwo Jezusa jest uniwersalne, a jednocześnie nieprzemijające i wieczne. – Tą prawdą żyje Kościół i tę prawdę głosi całemu światu. W porę i nie w porę. Bardzo często nie w porę, bo głosząc właśnie Chrystusa Króla Wszechświata, Kościół przedłuża zapowiedź tego, co wypowiedział o Chrystusie, który jest znakiem sprzeciwu dla wielkich i mocnych tego świata, którzy niekiedy każą przypisywać sobie i oddawać cześć boską i ogłaszają jednocześnie, że te systemy, które tworzą w świecie, będą trwały co najmniej tysiąc lat – mówił hierarcha.

Według niego taka była historia połowy ubiegłego wieku „z jego budzącymi przerażenie, jeśli chodzi o skutki, systemami totalitarnymi: brunatnym – nazistowskim z jednej strony i czerwonym – bolszewickim z drugiej”. – Takie jest doświadczenie Europy, z którego wyrastamy, ale wiemy, że to doświadczenie próby odsuwania Chrystusa i zwalczania Jego królestwa mają miejsce także i dzisiaj, bo także współczesny świat pragnie na kształt Piłata sądzić Chrystusa i pragnie okazać Jemu swoją nad nim władzę – wyjaśniał arcybiskup. – Chociażby przez tworzenie prawa, które w imię wolności, tak się głosi, i tolerancji, stanowi wielokrotnie przekreślenie najbardziej zasadniczych zasad płynących z Ewangelii – dodał.

Zdaniem metropolity krakowskiego, współczesny świat często chce za wszelką cenę żyć tak jakby Boga w ogóle nie było, a „równocześnie tworzy prawa, które stanowią ewidentny zamach na życie drugiego człowieka, zwłaszcza tego słabego i bezbronnego”.

Mówiąc o sytuacji współczesnego świata, arcybiskup powiedział, że dzisiaj przejmującym symbolem prześladowań chrześcijan jest Asia Bibi i jej najbliższa rodzina. – A to wszystko to dlatego, że ośmieliła się powiedzieć, że Chrystus, w którego wierzy uczynił dużo więcej dla niej i dla każdego człowieka niż Mahomet – stwierdził abp Jędraszewski, dodając że prześladowania obejmują około 300 mln chrześcijan, „którzy cierpią dlatego, że uznali w swoim sercu i mają odwagę głosić, że Jezus jest prawdziwie królem wszechświata (…)”.

Arcybiskup podkreślił, że we współczesnym świecie często doświadczamy prób spychania chrześcijaństwa i chrześcijan na margines współczesnego życia publicznego, społecznego, politycznego i często jest to widoczne w różnych przejawach życia Europy Zachodniej. – Jakże dotkliwie i boleśnie doświadczamy także swoistej słabości i bezbronności prawdy. Dzisiaj oficjalnie mówi się: nie ma prawdy, jest post-prawda, są narracje, które odnoszą się do naszych emocji, ukrytych pragnień, nieświadomych lęków, sztucznie wzniecanych w nas, budzą emocje skierowane przeciwko tej prawdzie, którą jest sam Chrystus – wyznał hierarcha.

– I stąd mniej lub bardziej jawna walka z krzyżem, który według wielu powinien zniknąć z horyzontu życia współczesnych społeczeństw, bo drażni, bo niepokoi, bo u kogoś budzi poczucie złości. Mamy być tolerancyjni, czyli mamy zapomnieć o Chrystusie, o Jego miłości, o Jego krzyżu, o Jego Ewangelii miłości – kontynuował abp Jędraszewski. – I te szyderstwa, choćby w postaci publicznego darcia Biblii i złych słów towarzyszących temu gestowi. Taki jest obraz współczesności, przy którym nie można zamykać naszych oczu. Nie możemy zamykać naszych oczu ani tym bardziej nie wolno nam dać się zwyciężyć lękowi – apelował.

Metropolita krakowski przestrzegał przed podejmowaniem gestu Piłata, który powiedział „to nie moja, to wasza rzecz. – Dlatego stajemy przy Chrystusie jako Jego świadkowie, jako Jego rycerze, obrońcy. Nie umywamy od Niego naszych rąk – podkreślił hierarcha.

Zwracając się do członków Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w dniu ich patronalnego święta, arcybiskup powiedział, że dla nich trwanie przy Chrystusie przyjmuje konkretny kształt przynależności. Według niego jest to konkretny czyn trwania i jasne pragnienie, aby budować Jego królestwo na ziemi i reagować na zagrożenie wiary i moralności chrześcijańskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.