Drukuj Powrót do artykułu

Abp Kondrusiewicz: na Białorusi zaczynają narastać podziały

24 sierpnia 2020 | 05:00 | Krzysztof Ołdakowski SJ/vaticannews | Mińsk Ⓒ Ⓟ

Na Białorusi trwa kryzys społeczno-polityczny po wyborach prezydenckich. Metropolita mińsko-mohylewski abp Tadeusz Kondrusiewicz spotyka się z przedstawicielami władz, aby pomóc w rozwiązaniu konfliktu. Podczas rozmowy z ministrem spraw wewnętrznych Jurijem Karajewem wyraził zaniepokojenie z powodu brutalnych działań organów bezpieczeństwa. Otrzymał zapewnienie, że nie wydano w tej sprawie żadnego rozkazu, a znaczna liczba osób zatrzymanych podczas protestów została już zwolniona.

Wczoraj metropolita mińsko-mohylewski uczestniczył w spotkaniu z zastępcą szefa administracji prezydenta.

„Rozmowę rozpoczął od wyrażenia wdzięczności za modlitwę. Dziękował szczególnie za wydarzenie, które miało miejsce w tzw. „«czerwonym kościele» (kościół św. Szymona i św. Heleny w Mińsku) – wspólną modlitwę «Ojcze Nasz» w intencji Białorusi. Obecni byli przedstawiciele nie tylko chrześcijańskich wspólnot: prawosławni, grekokatolicy, protestanci; ale również żydzi i muzułmanie. Gdy wychodziłem jeszcze raz poprosił o modlitwę. Chyba pierwszy raz coś podobnego słyszałem w administracji prezydenta. Sytuacja jest bardzo napięta. Nikt nie siada za stołem rozmów, a jest to bardzo potrzebne, bo narastają podziały i niepokoje. Wkrótce dzieci pójdą do szkoły. Wiadomo, że nauczyciele brali udział w liczeniu głosów, tworzyli komisje wyborcze. A tam różnie było. Zaczynają się oskarżenia. Ludzie nie patrzą na nich jak na obrońców, ale bardziej jak na ciemiężycieli. Bardzo się boimy, że to może doprowadzić do jeszcze większych zatargów“ – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Kondrusiewicz.

Przewodniczący białoruskiego episkopatu katolickiego zapewnia, że Kościół pragnie pomóc w szybkim znalezieniu pokojowego rozwiązania konfliktu poprzez dialog i wzajemne przebaczenie oraz przy zachowaniu wymogów sprawiedliwości. Dziękuje ponadto Polsce oraz innym krajom za modlitwę o rozwiązanie kryzysowej sytuacji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.