Abp Kupny do biskupów: każdy z nas został przeznaczony dla Ewangelii

„Każdy z nas biskupów został przeznaczony dla Ewangelii” – podkreślił 28 sierpnia na Jasnej Górze abp Józef Kupny. Metropolita wrocławski przewodniczył Mszy św. w kaplicy Matki Bożej podczas 386. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.

Abp Kupny nawiązał do słów pierwszego czytania liturgicznego (1 Kor 1,17-25): „Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię” i podkreślił, że odnoszą się one w sposób szczególny do pasterzy Kościoła. Przypomniał, że sam św. Paweł na początku Listu do Rzymian przedstawia się im jako: „sługa Chrystusa Jezusa, z powołania apostoł, przeznaczony do głoszenia Ewangelii Bożej” (Rz 1,1) i zauważył, że w tekście oryginalnym pominięte jest użyte przez tłumacza słowo „głoszenia”, a mowa jedynie o „przeznaczeniu do Ewangelii”. Można zatem powiedzieć, że Paweł przeznaczony jest do głoszenia Ewangelii, ale najpierw dla Ewangelii. „Każdy z nas bracia został przeznaczony do Ewangelii, powołany do tego, aby ta Ewangelia stawał się w nim, w jego sercu, aby ta Ewangelia przeze mnie stawała się w innych” – stwierdził kaznodzieja. „Jezus musi być w moim życiu, we wszystkich jego wymiarach, abym mógł w sposób przekonujący głosić Ewangelię”- dodał metropolita wrocławski.

Następnie abp Kupny zauważył, że chrześcijanie często doświadczają bólu z tego powodu, że świat nie rozumie i nie chce poznać Chrystusa. Dotyczy to również sytuacji Kościoła w Polsce, który kieruje swoją posługę w większości do osób ochrzczonych, i pomimo, że można byłoby oczekiwać, iż są bardziej otwarci na Słowo życia, to niestety tak nie jest, gdyż niektórzy uważają, że chrześcijaństwo się przeżyło i wiąże się z ograniczeniami życia czy ludzkiej wolności. Kaznodzieja wskazał na zjawisko synkretyzmu religijnego, czy selektywnego doboru treści wiary. „To wszystko odciąga od Chrystusa, sprawia, że tracimy radość głoszenia, pojawia się pokusa wycofania się, przyjęcia postawy obronnej, szukania winnych zaistniałej sytuacji” – powiedział metropolita wrocławski. Przyznał, że kultura nie sprzyja dziś Kościołowi. Przestrzegał jednak przed obwinianiem kultury czy nostalgią za przeszłością. „Mamy wchodzić z Ewangelią do tego świata” – stwierdził, apelując o tworzenie przestrzeni dla Słowa Bożego. Abp Kupny zaznaczył, że człowiek współczesny bez „nacięcia Słowem Bożym” nie potrafi o własnych siłach osiągnąć tej wielkości, tej szczęśliwości, do której został przez Stwórcę powołany i przeznaczony. „Dlatego potrzebuje on dotknięcia Słowem Bożym, potrzebuje tego Słowa, by prawdziwie mógł żyć. Zgromadzeni w naszym narodowym sanktuarium prośmy naszą Matkę i Królową, tę która otwarła się na Słowo Boże, rozważała je w swoim sercu i Słowu temu wiernie służyła, aby umocniła nas w głoszeniu Ewangelii, i wypraszała nam potrzebne do wypełnienia tej misji łaski” – powiedział na zakończenie swej homilii metropolita wrocławski.