Abp Kupny: katolicy są mistrzami w aplikowaniu Ewangelii innym ludziom zamiast sobie
31 maja 2018 | 14:45 | Maciej Rajfur | Wrocław Ⓒ Ⓟ
Katolicy są mistrzami w aplikowaniu innym ludziom Ewangelii, wytykaniu wszystkim, czego im jeszcze brakuje, żeby w pełni zrealizowali słowa Chrystusa, tymczasem trudność sprawia im osobiste przyjęcie słowa Bożego – powiedział abp Józef Kupny. Około 1500 osób przeszło w głównej procesji Bożego Ciała przez centrum Wrocławia z archikatedry wrocławskiej do bazyliki garnizonowej.
Obchody uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej rozpoczęły się w katedrze Mszą świętą pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego. Metropolita wrocławski wygłosił homilię, w której zwrócił uwagę, że gdy wracamy po procesji do domu, w wielu może rodzić się myślenie, iż nasze świętowanie było jedynie chwilowym oderwaniem się od realnej rzeczywistości.
– Okazuje się, że w naszym świecie nikt nie operuje pojęciami, jakie są używane w Kościele. W pracy nikt nie dyskutuje o tym, jak to jest z obecnością Pana Jezusa w Mszy świętej. Religia staje się jedynie pewną teorią, o której mówimy sobie w czasie świąt, ale to obok niej toczy się realne życie – ostrzegał arcybiskup.
Jak stwierdził, to, czego doświadczyli apostołowie, zagraża dziś każdemu z nas. Chodzi o doświadczenie, że Pan Bóg działa, ale wobec innych, nie wobec mnie: „Wiemy, że słowo Boże ma moc zmieniać człowieka, ale myślmy o wszystkich dookoła, nie o sobie osobiście”. Oświadczył, że katolicy są mistrzami w aplikowaniu innym ludziom Ewangelii, wytykaniu wszystkim, czego im jeszcze brakuje, żeby w pełni zrealizowali słowa Chrystusa.
– Chorzy i opuszczeni? Jezus to mówił, ale do innych, nie do mnie. Ofiary wojen, konfliktów i prześladowań? To zadanie dla bogatszych, nie dla mnie. Starsi i samotni? Niech robią to ci, co mają więcej czasu. Ja nie mogę sobie na to pozwolić. Miłość bliźniego? Tak, ale pod warunkiem, że całkowicie się przyjmuje mój sposób widzenia świata – charakteryzował ludzkie myślenie metropolita wrocławski. – Można być na Eucharystii. Można pójść w procesji i rozglądać się dookoła z myślami: do kogo to słowo Boże jest skierowane, kogo w mojej rodzinie ono powinno zmienić, kto spośród moich znajomych, przyjaciół powinien je usłyszeć? – dodał.
Odpowiadając na te zagadnienia, biskup powiedział: „Otóż, bracie i siostro, to Boże słowo jest kierowane konkretnie do ciebie i do mnie. Ta Eucharystia ma moc zmieniać ciebie i mnie. Jak by się nam inaczej żyło, gdybyśmy Boże słowo czytane podczas Mszy św. zaczynali sami wprowadzać w życie, a nie uderzali nim innych”.
Po Mszy świętej tradycyjnie w stronę rynku z katedry na Ostrowie Tumskim wyruszyła procesja z Najświętszym Sakramentem, w której uczestniczyli wszyscy trzej biskupi wrocławscy, duchowieństwo i siostry zakonne, radni miejscy, rzemieślnicy, orkiestra wojskowa oraz żołnierze, a także mieszkańcy miasta. Po drodze wszyscy zatrzymywali się przy czterech ołtarzach, by usłyszeć fragment Ewangelii i przyjąć błogosławieństwo. Całość zakończyła się pod bazyliką garnizonową pw. św. Elżbiety.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.