Abp Kupny w rocznicę stanu wojennego: pamiętajmy o ofiarach tego terroru
14 grudnia 2024 | 03:13 | mraj | Wrocław Ⓒ Ⓟ
Z perspektywy czasu lepiej to rozumiemy, że trudne czasy potrzebują przywódców duchowych, którzy są w stanie tchnąć nowego ducha w naród – mówił we Wrocławiu abp Józef Kupny. W 43. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego metropolita wrocławski apelował, by nie zapominać o dawnym terrorze, pogwałceniu praw człowieka, praw pracowniczych i biedzie. Abp Kupny przewodniczył Mszy św. sprawowanej w katedrze w intencji ojczyzny oraz ofiar reżimu komunistycznego.
Na Mszy świętej obecne były poczty sztandarowe NSZZ „Solidarność”, górnicy i przedstawiciele świata pracy. Przewodniczący Solidarności Dolny Śląsk Kazimierz Kimso wniósł relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
– Nie ma słów na wyrażenia cierpienia współmałżonków i dzieci, które często niczego nie rozumiały, a były świadkami pobicia ojca czy matki. Musiały znosić rozłąkę z powodu internowana któregoś z rodziców – mówił w homilii abp Józef Kupny. Wspominając spotkanie z żonami pomordowanych górników mówił o ich widocznym bólu i cierpieniu. – Panujący terror fizyczny i psychiczny, masowe emigracje ludzi wykształconych, ogólna bieda, żywność na kartki, zwalnianie z pracy – taki obraz pozostał w naszych sercach, szczególnie w tym pokoleniu, które to przeżyło – wskazał hierarcha.
Abp Kupny odwołał się do działalności kościoła w czasach PRL, a szczególnie stanu wojennego. – Nie zabrakło proroków, którzy tak jak bł. ks. Jerzy Popiełuszko przekonywali w kazaniach, że Bóg może nas pocieszyć, może nas zbawić – mówił metropolita wrocławski.
Metropolita wrocławski mówił o bohaterskich postawach wielu ludzi, którzy w duchu solidarności nieśli wieloraką pomoc potrzebującym. Dzisiaj myślimy o nich z uznaniem i wielką wdzięcznością. Nie zabrakło przykładów pięknej kapłańskiej posługi. Z perspektywy czasu lepiej to rozumiemy, że trudne czasy potrzebują przywódców duchowych, którzy są w stanie tchnąć nowego ducha, przywrócić nadzieję i leczyć rany – opisywał abp Kupny.
Uwrażliwiał, że nie wolno zapomnieć o tym terrorze, pogwałceniu praw człowieka, praw pracowniczych, biedzie, pustych półkach w sklepach. – Powinniśmy następnym pokoleniom przekazywać tę prawdę. Pamiętamy o entuzjazmie ruchu „Solidarność”, o nadziejach, braterstwie, wspólnocie. To był pod tym względem piękny czas, bo czuliśmy się braćmi i siostrami. Do tego szlachetnego dziedzictwa chcemy się odwoływać. Wtedy wartości ewangeliczne oddziaływały na kształt życia społecznego, na nasz patriotyzm – podsumował abp Kupny.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.