Drukuj Powrót do artykułu

Abp Marek Jędraszewski: Zmartwychwstały Chrystus przynosi nam dary pokoju, radości i miłości

12 kwietnia 2020 | 23:12 | pra | Kraków Ⓒ Ⓟ

– Przeżywamy szczególną Wielkanoc. Zdecydowana większość z nas nie może doświadczyć w sobie Chrystusa, który daje samego siebie w Komunii świętej. Pozostaje nam Komunia święta duchowa, a wraz z nią te dary, które wszystkim przynosi Zmartwychwstały Chrystus, ciszą swej łaski „podążając do ludzi” – dary pokoju, radości i miłości – mówił abp Marek Jędraszewski w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Metropolita krakowski sprawował Eucharystię w kaplicy klasztornej Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Msza św. była transmitowana przez TVP1.

Na początku homilii abp Marek Jędraszewski za Karolem Wojtyłą powiedział, że dzięki zmartwychwstaniu Chrystusa został odwrócony „porządek mijania”. U chrześcijan porządek przemijania nie jest od życia ku śmierci, ale poprzez śmierć ku życiu.

Metropolita krakowski przywołał postać św. Edyty Stein i jej duchową drogę, która od do-świadczenia krzyża zaprowadziła ją do zachwytu nad Zmartwychwstałym Panem. Edyta Stein w wierszu „Wielkanocny poranek” opisała zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią zwracając uwagę, że Zmartwychwstały „w ciszy podąża do ludzi”.

W tym samym mniej więcej czasie, co Edyta Stein, żyła w Polsce Helena Kowalska – św. Siostra Faustyna. – Ona także doświadczała Chrystusa, który ciszą swej łaski od tamtego wielkanocnego poranka nieustannie „podąża do ludzi” – mówił abp Marek Jędraszewski przywołując opisy duchowych przeżyć z dwóch ostatnich Wielkanocy św. Siostry Faustyny, które zanotowała w „Dzienniczku”.

– Przeżywamy szczególną Wielkanoc. Zdecydowana większość z nas nie może doświadczyć w sobie Chrystusa, który daje samego siebie w Komunii świętej. Pozostaje nam Komunia święta duchowa, a wraz z nią te dary, które wszystkim przynosi Zmartwychwstały Chrystus, ciszą swej łaski „podążając do ludzi” – dary pokoju, radości i miłości – mówił metropolita krakowski w Łagiewnikach i zachęcał do proszenia o te dary Miłosiernego Pana.

Publikujemy pełną treść homilii wygłoszonej przez abp. Marka Jędraszewskiego:

Drodzy Bracia w Chrystusowym kapłaństwie,
Czcigodne Siostry zakonne, zwłaszcza siostry należące do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia,
Drodzy Siostry i Bracia obecni w tej łagiewnickiej kaplicy, a także modlący się wraz z nami dzięki pośrednictwu Telewizji Polskiej,
Wszyscy Drodzy memu sercu Siostry i Bracia!

Gdy Apostołowie Piotr i Jan biegli do pustego grobu Chrystusa, o którym powiedziała im Maria Magdalena, jeszcze nie wiedzieli, że tego poranka świat się radykalnie, raz na zawsze zmienił. Że dzięki Zmartwychwstaniu Chrystusa został odwrócony – jak pisał Karol Wojtyła w Rozważaniach o śmierci – „porządek mijania, gdyż [dotąd powszechnie sądzono, że] prze-mija się od życia ku śmierci – takie jest [przecież] doświadczenie i oczywistość taka”. Nato-miast teraz zostało otwarte „przechodzenie poprzez śmierć ku życiu”. Taki właśnie jest po-rządek przemijania u chrześcijan – u tych, którzy na wzór Apostołów, najpierw św. Jana, a później św. Piotra, widząc pusty grób Chrystusa, uwierzyli w Niego. Dlatego też nasze obecne życie – od chwili przyjęcia Chrztu świętego – jest, co prawda jeszcze „ukryte z Chrystusem w Bogu” (por. Kol 3, 3), ale przecież ostatecznie zmierza ku niebieskiej chwale.

„[…] I zajaśnieje ciemność/ światłem/ przemienionym z martwych powstałego/ Syna Czło-wieczego./ W ciszy wychodzi/ z jaskini grobu/ w jutrzenkę./ Leciutka mgła pokrywa ziemię/ tuląc ją bieli przenikliwym blaskiem;/ Zbawiciel/ krokiem swym/ obudzi pogrążoną w mil-czeniu/ I spod jego świętych stóp/ wyrosną kwiaty nigdy nie widziane/ A szata jego ciszy dotykając/ rozjaśnia mrok;/ Z dłoni płynie/ błogosławieństwa pełnia/ na łąki i pola/ Natura śpiewa/ rozpromieniona pełnią łaski/ Zmartwychwstałemu na chwałę,/ gdy Ten w ciszy podąża do ludzi”.

Tak właśnie prawie sto lat temu, w 1924 roku, Edyta Stein w swym wierszu Wielkanocny poranek opisała Zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią. To było zaledwie w trzecim roku jej chrześcijańskiego życia. Do chrześcijaństwa dochodziła przez kilka lat – od chwili, kiedy po raz pierwszy doświadczyła potęgi Chrystusowego krzyża, która objawiła się jej podczas spo-tkania z pełną pokoju i chrześcijańskiej nadziei Anną Reinach, wdową po profesorze, Adolfie Reinachu, poległym w 1917 roku w okopach I wojny światowej. Szczególna zatem była du-chowa droga Edyty Stein, która od doświadczenia krzyża zaprowadziła ją do zachwytu nad Zmartwychwstałym Panem. Do zachwytu nad Chrystusem, który ciszą swej łaski od tamtego wielkanocnego poranka nieustannie „podąża do ludzi”. I tak właśnie się dzieje prawie od dwóch tysięcy już lat. Przyjmując chrzest w dniu 1 stycznia 1922 roku, Edyta Stein „z Chry-stusem powstała z martwych”, aby odtąd szukać „tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadając po prawicy Boga” – jak o tym pisze św. Paweł Apostoł w czytanym przed chwilą fragmencie Listu do Kolosan (por. Kol 3, 1). Szukając nieustannie „tego, co w górze”, w 1933 roku wstąpiła do Karmelu. Z przekonaniem, że Zmartwychwstały Pan przyjmie ją do swego Królestwa, że ona „razem z Nim [ostatecznie] ukaże się w chwale” (por. Kol 3, 4), w sierpniu 1942 roku w bólu ogromnego osamotnienia i opuszczenia, ale i pełna chrześcijańskiej nadziei wyruszyła w swą ostatnią podróż na ziemi – do Auschwitz.

W tym samym mniej więcej czasie, co Edyta Stein, żyła w Polsce Helena Kowalska – św. siostra Faustyna. Ona także doświadczała Chrystusa, który ciszą swej łaski od tamtego wiel-kanocnego poranka nieustannie „podąża do ludzi”. W Wielkanoc 1937 roku, a przypadała ona na dzień 28 marca, zanotowała w swoim Dzienniczku: „W czasie rezurekcji ujrzałam Pana w piękności i blasku, i rzekł do mnie: «Córko Moja, pokój tobie». Pobłogosławił i znikł, a duszę moją napełniło wesele i radość nieopisana. Umocniło się serce moje do walki i cierpień” (1067). Następnej Wielkanocy, a była to jej ostatnia Wielkanoc na ziemi, 17 kwietnia 1938 roku, siostra Faustyna była już ciężko chora. Na jej prośbę, Chrystus dał jej jeszcze tyle sił, aby mogła wziąć udział w procesji rezurekcyjnej. „Kiedy ruszyła procesja, ujrzałam Jezusa w jasności większej niżeli blask słońca. Jezus spojrzał na mnie z miłością i rzekł: «Serce Mojego serca, napełnij się radością». W tej samej chwili duch mój zatopił się w Nim…”. (…). W czasie Mszy Świętej dziękowałam Bogu, że raczył nas odkupić, i za ten największy dar, to jest, że raczył nam dać swoją miłość w Komunii Świętej, to jest samego siebie. W tym samym momencie zostałam pociągnięta w łono Trójcy Przenajświętszej i pogrążona zostałam w mi-łości Ojca, Syna i Ducha Świętego. Te momenty trudno opisać” (1669-1670).

Drodzy Siostry i Bracia,

Przeżywamy szczególną Wielkanoc. Zdecydowana większość z nas nie może doświadczyć w sobie Chrystusa, który daje samego siebie w Komunii świętej. Pozostaje nam Komunia święta duchowa, a wraz z nią te dary, które wszystkim przynosi Zmartwychwstały Chrystus, ciszą swej łaski „podążając do ludzi” – dary pokoju, radości i miłości. I o te dary prośmy dla siebie nawzajem Miłosiernego Pana podczas tej świętej Eucharystii.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.