Abp Martyniak na Post Filipowy do duchownych
29 listopada 2012 | 10:55 | pab / br Ⓒ Ⓟ
Obecny czas jest najlepszym do głoszenia Królestwa Bożego i przyprowadzenia ludzi na spotkanie z Chrystusem – napisał abp Jan Martyniak do duchowieństwa archidiecezji przemysko-warszawskiej obrządku bizantyjsko-ukraińskiego w specjalnym liście na rozpoczynający się Post Filipowy.
Podkreśla on, że potrzebne są działania, które na stałe wpiszą się w życie kapłanów i świeckich. „Będzie otwarta świątynia, to i wierni przyjdą” – zachęca. Na początku listu abp Jan Martyniak przypomina, że w zainaugurowany przez Benedykta XVI Rok Wiary włączył się także Kościół greckokatolicki. Zauważa, że nie jest możliwym przekazanie komuś czegokolwiek, czego się samemu nie posiada, dlatego pierwszym zadaniem kapłanów jest ich ciągła formacja własna i umacnianie osobistej relacji z Jezusem.
„Każdy z nas jest włączony w kapłaństwo Chrystusa, wybrany przez Boga dla uobecnienia Jego darów na ziemi. To Boże powołanie i nasza odpowiedź, którą daliśmy osobiście Bogu przez dobrowolną zgodę na przyjęcie święceń kapłańskich, zobowiązuje nas do realnych i bliskich relacji ze Zbawicielem. I nie dlatego, że ktoś nam to nakazuje, ale dlatego, że każdy z nas sam odpowiedział Bogu” – pisze metropolita przemysko-warszawski.
Zaznacza, że to kapłani są tymi, na których w pierwszym rzędzie spada odpowiedzialność za przyprowadzenie innych do Chrystusa. Mają temu służyć rozwiązania wypracowane przez Ojców Synodu UKGK, którzy w tym roku obradowali w Kanadzie: w niedziele i święta, oprócz Boskiej Liturgii, odprawiać także według możliwości Nieszpory i Jutrznię, codzienne odprawianie Boskiej Liturgii i modlitwy Brewiarza w świątyni parafialnej oraz zachęcanie wiernych do udziału w nabożeństwach także w dni powszednie.
List abp. Jana Martyniaka na Post Filipowy
Abp Martyniak podkreśla, że powinnością duchownych jest takie zaplanowanie swojego czasu, aby umożliwić wiernym jak najwięcej spotkań z Chrystusem i to oni „niosą odpowiedzialność przed Panem za zamknięte dla wiernych drzwi świątyń”.
Arcybiskup zauważa, że próbą usprawiedliwienia może być argument, że czasy są trudne, a ludzie inni niż dawniej. „Jednak należy zapytać, kiedy czasy były lżejsze? Czy łatwo było naszym przodkom w strachu przed utratą życia lub wolności wyznawać wiarę? Czy po Akcji ‘Wisła’, w obcym miejscu łatwo było budować swoje domy i świątynie? Czy w katakumbach było łatwo?” – pyta.
„Patrząc wstecz, można stwierdzić, że czas obecny jest czasem najlepszym do głoszenia Królestwa Bożego. To jest właśnie ten dobry czas, w którym przez otwarte drzwi świątyń, mamy przeprowadzić powierzone nam przez Boga duchowne stado na spotkanie z Chrystusem” – podkreśla abp Martyniak.
Radzi, aby kapłani jak najwięcej swojego czasu poświęcali rodzinom, wychodząc naprzeciw ich duchowym potrzebom. „Napełnić rodziny Chrystusem – to pilne wezwanie i niecierpiące zwłoki zadanie! Nie zmarnujmy tego dobrego czasu!” – wzywa metropolita przemysko-warszawski.
Przestrzega jednocześnie kapłanów przed niebezpieczeństwem „akcyjności”, która polega na działaniach „od pielgrzymki do pielgrzymki, od akcji do akcji”. Zaznacza, że są one ważne i nie można z nich rezygnować, ale należy rozpoczynać działania, które na stałe wpiszą się w życie duchownych i wiernych.
„Będzie otwarta świątynia, to i wierni przyjdą, będą odprawiane: Jutrznia, Nieszpory, Moleben czy Akatyst, nie przy okazji, ale każdego dnia, to i wierni będą przychodzić i nauczą się modlić tymi nabożeństwami. Będziemy w konfesjonale, chociaż pół godziny przed nabożeństwem, to i wierni przyjdą do tego miejsca spotkania z Chrystusem!” – akcentuje abp Martyniak. „Spoglądajmy z radością nawet na jednego wiernego, który ujrzał w naszej modlitwie Chrystusa i przyłączył się niej” – dodaje.
Metropolita archidiecezji przemysko-warszawskiej wyraża również wdzięczność za ciężką pracę i trud kapłanów, zauważając, że wszystkie wspomniane inicjatywy wymagają zaangażowania. Zachęca do patrzenia na swoją służbę nie jak na rozkaz, bo wtedy „ciało zawsze będzie słabe”. Z kolei „napełnienie się Bożą obecnością” sprawi, że „ciało stanie się mocne do realizowania spotkania człowieka z Bogiem”.
Abp Martyniak zapewnia także o swojej modlitwie. „Modlę się za Was wszystkich i za każdego z osobna do naszej Matki, Najświętszej Bogarodzicy, która ma śmiałość do swego Syna i naszego Pana Jezusa Chrystusa, aby wypraszała u Niego wytrwałości w postanowieniu świętego życia. Aby ten Rok Wiary był początkiem nowego życia, przemieniając ten świat w Królestwo Boże. Według słów tego, ‘który zasiadł na tronie, powiedział – Oto wszystko czynię nowe!’ (Ap 21, 5)”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.