Abp Marx polemizuje z Karolem Marksem
21 października 2009 | 14:00 | lk / maz Ⓒ Ⓟ
Współczesna dotknięta kryzysem ekonomia musi zyskać bardziej ludzkie oblicze, a nie być wyłącznie narzędziem generującym zysk – to jedna z tez książki „Kapitał. Mowa w obronie człowieka”. Spotkanie promocyjne publikacji abp. Rheinhardta Marxa, będącej polemiką z „Kapitałem” Karola Marksa, odbyło się dziś w siedzibie sekretariatu Episkopatu Polski.
Punktem wyjścia dla autora, arcybiskupa Monachium i Fryzyngi, nie jest jakaś konkretna ideologia, ale człowiek, który w ludzkiej społeczności chce i powinien żyć godnie. Oznacza to nie chęć bogactwa, ale uczestnictwo na równych prawach z innymi w życiu społecznym. Chodzi o stworzenie takiego społeczeństwa, w którym nie byłoby „wykluczonych”, zepchniętych na margines.
Zdaniem abp. Marxa, właśnie takie społeczeństwo jest sprawiedliwe. Jeśli natomiast kapitalizm takiego społeczeństwa nie potrafi stworzyć, musi się liczyć z tym, że przestanie istnieć. Upadnie nie tylko gospodarka, która nie służy społeczeństwu, stając się wartością samą dla siebie – upadnie też demokracja, która nie potrafi zapewnić wszystkim wolności.
Autor nie daje łatwych recept na problemy współczesnego świata, ale zaprasza do dyskusji. Wierzy, że problemy te można rozwiązać oraz w twórczą moc człowieka zdolnego kształtować dzieje w sposób sprawiedliwy. Nie wierzy natomiast – jak Karol Marks – w ślepe mechanizmy dziejów, którym człowiek musi się poddać.
Abp. Marxa chwalono za to, że trafnie wskazał przyczyny ostatniego kryzysu finansowego. W rzeczywistości jednak książka była pisana w znacznym stopniu już wcześniej. „Kapitał” można też czytać jako swoisty komentarz do napisanej później encykliki Benedykta XVI „Caritas in veritate”.
„Kapitał” abp. Marxa okazał się w Niemczech bestsellerem. W ciągu dwóch pierwszych tygodni sprzedano 40 tys. egzemplarzy książki. Autor otrzymał za nią prestiżową Międzynarodową Nagrodę Książki „Corine” w kategorii książki ekonomicznej.
Dyrektor Wydawnictwa Homo Dei o. Wojciech Zagrodzki CSsR stwierdził, że impulsem do opublikowania polskiego wydania książki była jedna z intrygujących myśli zawartych w „Kapitale” abp. Marxa. „Jeżeli współczesny kapitalizm nie zostanie uporządkowany i uczłowieczony, to marksizm, który pojawił się w kontekście kapitalizmu XIX-wiecznego, powróci w nowej populistycznej postaci” – powiedział redemptorysta.
W jego opinii publikacja książki abp. Marxa na polskim rynku może być okazją do wywołania refleksji nad encykliką „Caritas in veritate”, która „chyba nie do końca została wyczerpana”.
Adam Bartosiewicz, politolog UKSW podkreślił, że nie snuje jedynie refleksji nad kondycją współczesnej gospodarki globalnej. Przytacza także konkretne przykłady złego zarządzania oraz bankructw znanych marek i przedsiębiorstw – od przenosin fabryki Nokii z Niemiec do Rumunii w poszukiwaniu tańszych kosztów pracy, poprzez skandale Enronu i World.com, po upadek części koncernu Siemens, który wywołał wielki wstrząs społeczny w Niemczech. Abp Marx nie stroni także od komentarza na temat nieetycznej roli bankowości w wywołaniu wciąż trwającego kryzysu gospodarczego na świecie.
Zdaniem Bartosiewicza, „Kapitał” abp. Marxa powinien być traktowany jako katolicka odpowiedź na alterglobalistyczny bestseller Naomi Klein „No Logo”, w którym autorka dokonała miażdżącej krytyki liberalnej gospodarki. – Arcybiskup Marx nie jest jednak wyłącznie krytykiem, przytaczane przykłady poddaje analizie pod względem skutków polityki ekonomicznej – dodał.
W opinii politologa UKSW wielkim atutem książki są fragmenty, które zdradza podtytuł publikacji: „Mowa w obronie człowieka”. – Autor mówi, że ekonomia ma służyć człowiekowi, nie zaś być wyłącznie narzędziem generującym zysk jednego menedżera lub funduszy inwestycyjnych – powiedział Bartosiewicz. Dodał, że „Kapitał” abp. Marxa może się przyczynić do większej edukacji ekonomicznej przeciętnego obywatela w zakresie poznania przyczyn obecnego kryzysu gospodarczego.
Prof. Jan Grosfeld, kierownik Katedry Współczesnej Myśli Kościoła na UKSW przypomniał, że abp Marx dołączył w swej książce także list do Karola Marksa – „brata po nazwisku”, w którym bezpośrednio polemizuje z najważniejszymi tezami XIX-wiecznego „Kapitału”.
W opinii Grosfelda, myśli zawarte w liście odzwierciedlają stanowisko Kościoła wobec ekonomii, zawarte we wszystkich encyklikach stanowiących podstawę katolickiej nauki społecznej. „Obydwaj Marksowie przedstawiają podobną diagnozę rzeczywistości wynikającą z poczucia niesprawiedliwości społecznej. Różnice między nimi polegają na innej propozycji leczenia, gdyż inna jest u obydwu koncepcja człowieka” – zaznaczył Grosfeld.
Grosfeld przypomniał, że katolicka nauka społeczna zakorzeniona jest w wizji człowieka, której źródłem jest Ewangelia. – To w niej zawarte jest pochodzenie, rola i przeznaczenie człowieka, a myśl społeczna jest tylko tego pochodną – dodał.
Zdaniem Grosfelda, pierwsza encyklika społeczna, „Rerum novarum” Leona XII z 1891 r., będąca odpowiedzią Kościoła na rosnące wpływy ruchów socjalistycznych i komunistycznych wśród katolickich robotników, była spóźnioną reakcją na „Kapitał” Karola Marksa.
W opinii wykładowcy UKSW, Kościół jest „na antypodach” marksistowskiego myślenia o niesprawiedliwości społecznej wywołanej przez określone działanie instytucji i struktur gospodarczych. Nie chce też tak jak Marks podejmować walki z tym systemem. – Zło w działaniu ekonomicznym bierze się z samego człowieka, dlatego do jego serca należy przemówić, by zmienić gospodarkę – uznał Grosfeld.
Książkę „Kapitał. Mowa w obronie człowieka” abp. Rheinhardta Marxa wydało krakowskie Wydawnictwo Homo Dei. Patronat medialny objęła Katolicka Agencja Informacyjna.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.