Abp Michalik: Akcja Katolicka ma być forpocztą Kościoła

Do prezentowania ideałów chrześcijańskich i utożsamiania się z nimi wzywał dzisiaj w Strachocinie abp Józef Michalik członków Akcji Katolickiej podczas pielgrzymki tej wspólnoty z parafii archidiecezji przemyskiej. Przewodniczący Episkopatu podkreślał też rolę rodziny w wychowaniu dzieci, ubolewając nad liczbą rozbitych małżeństw w Polsce.

Abp Michalik przypomniał, że Kościół posiada cztery cechy: jest jeden, święty, apostolski i powszechny. Zauważył, że nie może się on zamknąć tylko do jednej grupy, wspólnoty lub kultury. Zaznaczył, że te cechy dotyczą każdego chrześcijanina, a w szczególności członka Akcji Katolickiej.

„Akcja Katolicka ma być tą przednią forpocztą, przednią linią, która przedstawia pewien ideał. W pokorze, bo wie, że jesteśmy słabi, ale próbuje realizować te cechy do których jesteśmy wezwani” – wzywał metropolita przemyski.

„Żeby być dobrym apostołem nie wystarczy znać i głosić, trzeba to samo czynić, trzeba być świadkiem, świadczyć, że to co głoszę jest prawdziwe, że ja się z tym utożsamiam” – dodał.

Abp Michalik stwierdził, że należy szanować to różne grupy, wspólnoty i duchowości istniejące w Kościele, ale pamiętając, że „jest jedna Ewangelia i jeden Chrystus i one mają nas prowadzić do Niego”.

„Siłą ewangelizacji jest moja gotowość, moja wiedza, dyspozycyjność, ale trzeba pamiętać, że skuteczność w otwieraniu serc daje Duch Święty” – zauważył przewodniczący KEP.

Abp Józef Michalik zwrócił też szczególną uwagę na rodzinę. Ubolewał, że według najnowszego raportu, w ubiegłym roku w Polsce rozpadło się co czwarte małżeństwo. „To jest tragedia, dramat. Ile bólu zostanie w tych dzieciach, ile kalectwa duchowego zostaje w tych ludziach poranionych, którzy nie będą znali albo matki, albo ojca, nie będą mieli psychicznego oparcia na miłości rodziców” – mówił kaznodzieja. Zachęcał do walki za wszelką cenę o ratowanie rodziny.

„Jedność małżeńska, rozwój miłości w rodzinie jest ważną rzeczą i jest możliwy chociażby nie wiem jaka tragedia się wydarzyła, nie wiem jakie upadki i grzechy, nie wiem jakie charaktery ciężkie. Jeśli się złączyli ludzie, zaślubili, to możliwość opanowania egoizmu jest wielka, trzeba się starać, wysiłek podejmować, modlić. Pan Bóg nie odmówi pomocy” – przekonywał hierarcha.

Abp Michalik wyraził niepokój, że rozchodzą się także małżeństwa z wieloletnim stażem. „To jest dramat, słuchasz tylko podszeptów prowadzących ku zgubie, a nie do zbawienia. Trzeba wrócić do myślenia Bożego” – mówił metropolita.
Akcja Katolicka w archidiecezji przemyskiej jest najliczniejszą w całej Polsce. Skupia ok. 3700 aktywnych członków w ponad 270 oddziałach parafialnych. Co roku w połowie maja jej członkowie pielgrzymują do Strachociny koło Sanoka, gdzie znajduje się sanktuarium ich patrona – św. Andrzeja Boboli.