Abp Michalik: mamy za co przepraszać i za co dziękować

„Mamy za co przepraszać i za co dziękować” – mówił abp Józef Michalik w archikatedrze przemyskiej podczas Mszy świętej na zakończenie 2010 roku. Metropolita przemyski zauważył, że Przemyśl ominęło wiele kataklizmów, które nawiedzały nasz kraj.

Abp Michalik stwierdził, że obecni na Mszy czują się odpowiedzialni za dany im czas i że będą składać dziękczynienie oraz wynagrodzenie Bogu za grzechy. Przyznał też, że rok 2010 był rokiem wielu łask, które najczęściej są niezauważone.

„Przecież wiele klęsk, nieszczęść ominęło nas, kto o tym pamięta? Tych zewnętrznych, ale też duchowych, potępienia, grzechu. Może od naszych modlitw ktoś się zbawił” – mówił metropolita.

Stwierdził też, że głosić Chrystusa trzeba „od teraz”. „Jeśli żyjesz Jezusem i wierzysz w Niego, to Go kochasz i masz o czym mówić o Jezusie i z Jezusem” – powiedział abp Michalik.