Abp Michalik na Orszaku Trzech Króli: religii nie można odłączyć od życia publicznego
07 stycznia 2024 | 03:00 | pab | Przemyśl Ⓒ Ⓟ
Religii nie można odłączyć od życia publicznego. Nie mogę być katolikiem tylko przy pacierzu, tylko w kościele – mówił abp Józef Michalik w czasie Mszy św. w archikatedrze przemyskiej na rozpoczęcie Orszaku Trzech Króli. Po Eucharystii korowód przeszedł do szopki umieszczonej na Rynku Starego Miasta.
Były przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zauważył, że jako pierwsi do nowonarodzonego Jezusa dotarli prości pasterze. Stwierdził, że naukowe poszukiwania i obserwacja różnych wydarzeń mogą pomóc w dotarciu do Pana Boga i w odkryciu rzeczywistości nadprzyrodzonej, jednak najważniejszym warunkiem jest „proste serce (które) trzeba zachować nawet, będąc wśród najwyższych, najbogatszych, najbardziej wyeksponowanych ludzi”.
– Żeby dotrzeć do Jezusa, do prawdy o Bogu trzeba mieć odwagę poszukiwania; trzeba mieć wrażliwość rozeznania tych znaków, które po drodze mogą nam być ofiarowywane; trzeba tego dodatkowego słuchu, odwagi i wytrwałości, żeby dotrzeć do prawdy, która się kryje za tymi znakami – powiedział abp Michalik.
Emerytowany metropolita przemyski wskazywał, że „wiara otwiera przed nami nową nadprzyrodzoną rzeczywistość, daje sens życia i wprowadza nas na drogę zbawienia po śmierci”. – Wiara właściwie przeżywana, czyli traktowana z powagą i uczciwie realizowana umożliwia trwały rozwój społeczeństw i narodów, bo prawdziwej wiary nie da się odłączyć od moralności od etyki – podkreślił.
Kaznodzieja uznał, że nieszczęściem współczesnego świata jest odejście od praw Bożych definiowanych jako prawa natury, a które zawarte są 10 Bożych Przykazaniach. – Niestety w ostatnich czasach także w Europie i w Polsce widzimy kolejny etap walki z Kościołem. Jest to też etap walki z Bogiem. Według tych ludzi dla Pana Boga nie ma miejsca w nowoczesnej społeczności – przestrzegał, dodając, że walczą oni nie tylko z wiarą, ale też z tradycją.
Abp Michalik wskazywał, że nie należy takich ludzi potępiać, ale „modlić się za nich, próbować przybliżyć im piękno prawdy o człowieku stworzonym na obraz Boga, o człowieku przeznaczonym do zbawienia”.
Abp Michalik zaznaczył, że narodziny Jezusa to początek epoki nowego człowieczeństwa i czas „przywrócenia ludziom godności dziecięctwa Bożego”. – Dokonało się to przez nasz chrzest. Starajmy się więc rozpoznać w Jezusie Zbawiciela, który przyszedł na świat, aby uwolnić nas z niewoli szatana – powiedział.
Hierarcha uznał, że udział w Mszy św., orszaku i trzech liter na drzwiach domu to znak naszej wiary i pragnienie, żeby liczyła się ona w naszym życiu. – Dzisiaj Polska potrzebuje odważnych wyznawców wiary, potrzebuje świętych rodzin, świętych nauczycieli, świętych polityków – mówił.
– Naszą pokusą byłoby myślenie, że aby czynić wielkie rzeczy trzeba wyjść z historycznego kryzysu, zmienić wszystko i koniecznie przezwyciężyć osobistą słabość. Pan Jezus jednak myśli inaczej i żąda od nas, abyśmy dokonywali tych wielkich rzeczy dziś, tu i teraz, pozostając w kryzysie, w takiej rodzinie w jakiej jesteśmy, w takim sąsiedztwie, w takim narodzie, z takimi trudnościami, jakie są – kontynuował abp Michalik.
Po Mszy św. barwny korowód ze Świętą Rodziną i Trzema Królami wyruszył ulicami Starego Miasta do szopki stojącej na Rynku. Dla uczestników, wśród których wiele było rodzin z małymi dziećmi, przygotowano korony, chorągiewki i śpiewniki.
Organizatorami Orszaku Trzech Króli w Przemyślu byli: Prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun, Centrum Kultury i Nauki Zamek oraz Radio FARA – Rozgłośnia Archidiecezji Przemyskiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.