Abp Mokrzycki: trzeba przekazać przyszłym pokoleniom, co czyni człowiek owładnięty nienawiścią

Wspominając okrutne czasy, mamy obowiązek przekazania przyszłym pokoleniom, czego dokonuje człowiek owładnięty ideologią wrogości i nienawiści – powiedział 17 września metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki w Szymbarku na Kaszubach podczas Mszy św. towarzyszącej dorocznemu Zjazdowi Sybiraków.

W szymbarskim Centrum Edukacji i Promocji Regionu spotkało się tysiące osób, kombatantów, rodzin tych, którzy polegli w czasie II wojny światowej, zostali przymusowo wywiezieni na daleką Syberię i tych, którym udało się wrócić do Ojczyzny.

Mszę św. w miejscowej kaplicy św. o. Rafała Kalinowskiego odprawił metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki. Na wstępie homilii przypomniał on, że „17 września 1939 r. to dzień w historii Polski, który symbolizuje gehennę setek tysięcy Polaków żyjących na kresach Rzeczypospolitej”.

Analizując cierpienia i ofiary milionów ludzi w trakcie II wojny oraz działań państw totalitarnych, hierarcha stwierdził, że przyczyną jest człowiek, który „w innym nie potrafi zobaczyć swojego bliźniego, lecz nie wiadomo dlaczego widzi w nim wroga”. Dzieje się tak, „gdyż człowiek odrzucił przykazanie miłości i w to miejsce wstawił nienawiść, którą podeptał godność stworzenia Bożego” – powiedział hierarcha.

Odwołując się do wspomnień zesłańca z Łucka na Syberię, abp Mokrzycki zilustrował dramat aresztowań polskich patriotów i ich rodzin. W tym kontekście wielkiego zła, które było doświadczeniem Polaków w czasie II wojny światowej, kaznodzieja przypomniał nauczanie bł. Jana Pawła II o Miłosierdziu Bożym. „Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego Miłosierdzia” – apelował metropolita lwowski, „aby wszelka niesprawiedliwość znalazła kres w blasku prawdy” – mówił dalej.

Wskazując na potrzebę takich spotkań jak w Szymbarku, abp Mokrzycki stwierdził, że „wspominając okrutne czasy nosimy w sobie poczucie i obowiązek przekazania przyszłym pokoleniom czego dokonuje człowiek owładnięty ideologią wrogości i nienawiści”. Dodał, że „z tego zadania nikt nas nie zwolni i nikt nas nie zastąpi”.

Konieczność przypominania całej prawdy i historii o martyrologii Polaków w czasach wojny, zdaniem hierarchy, powinno łączyć się z pokazaniem światu „innej drogi, nazwanej przez naszego Rodaka blaskiem prawdy, a jest nim Boże Miłosierdzie, pozbawione chęci odwetu i nienawiści”. Odwołując się do konieczności przebaczenia, abp lwowski przypomniał, że „naszym zwycięstwem są słowa Modlitwy Pańskiej, odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”.

Na zakończenie homilii abp Mokrzycki oddał hołd ofiarom represji czasu II wojny i okresu powojennego i stwierdził, że „to dzięki nim, przez ich świadectwo możemy dzisiaj wołać, że Chrystus jest wodzem, Chrystus jest Królem, Chrystus jest Władcą naszego wczoraj, naszego dzisiaj i naszego jutra”.