Abp Muszyński: brak ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego byłby szkodą dla Polski
13 marca 2008 | 14:20 | mp// af Ⓒ Ⓟ
Brak ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, w moim przekonaniu, byłby dużą szkodą dla Polski” – powiedział KAI abp Henryk Muszyński, proszony o komentarz w sprawie działań PiS w tej materii.
„Stanowisko PiS jest dla mnie całkowitym zaskoczeniem, ale ufam w rozsądek prezydenta Kaczyńskiego” – dodał metropolita.
Postawa PiS jest dla mnie dużym zaskoczeniem, gdyż Traktat Lizboński został wcześniej zaakceptowany zarówno przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jak i przez premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz przez „Prawo i Sprawiedliwość” – powiedział abp Muszyński.
Dodał, że tym bardziej nie rozumie obecnej postawy PiS, gdyż ostateczna forma Traktatu, jaka miała być przyjęta przez Polskę, była przedstawiana jako olbrzymi sukces dyplomatyczny tej właśnie formacji politycznej.
„Wydawało się dotąd, że istotnych różnic pomiędzy głównymi siłami politycznymi w Polsce w tej sprawie nie będzie, a tym czasem mamy taką niespodziankę” – skonstatował.
Abp Muszyński podkreślił, że ufa w rozsądek i polityczne rozeznanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. „Ponieważ sam pozytywnie oceniał wynegocjowany kształt Traktatu, to nie sądzę, aby teraz go nie akceptował i nie wpłynął na PiS w tej sprawie. Tym bardziej, że prezydent reprezentuje naród, a nie tylko jedną partię. Nie przypuszczam też, że PiS mogłoby kontestować do końca dokument, który już został przyjęty przez Pana Prezydenta” – wyraził nadzieję arcybiskup gnieźnieński.
Abp Muszyński przypomniał, że dobro ogólnonarodowe zawsze winno być stawiane przed dobrem poszczególnych partii. „Brak ratyfikacji Traktatu, w moim przekonaniu, byłby dużą szkodą dla Polski” – podkreślił.
Arcybiskup wyjaśnił, że niewłaściwą postawą byłoby odrzucenie Traktatu Lizbońskiego z powodu zastrzeżeń do pewnych jego sformułowań. „Wszyscy mamy zastrzeżenia do Traktatu, gdyż jest on owocem kompromisu. Jednak poza naszymi partykularnymi racjami, musimy uwzględniać dalekosiężny interes Polski oraz racje innych krajów europejskich. Na tym właśnie polega istota procedur demokratycznych we współczesnym świecie” – wyjaśnił metropolita.
Arcybiskup dodał, że jest przekonany, iż „w ramach polskiej Konstytucji uda się nam utrzymać naszą własną specyfikę i narodową tożsamość, a Traktat Lizboński nie usuwa Konstytucji na dalszy plan, ani nie zmniejsza jej rangi”.
Metropolita gnieźnieński wyjaśnił ponadto, że – niezależnie od potrzeby ratyfikacji Traktatu – bardzo istotna dla zachowania naszej narodowej i religijnej tożsamości, jest i będzie codzienna postawa samych Polaków.
We współczesnej Europie przeżywającej proces integracji – zdaniem abp. Muszyńskiego – niezbędna jest z jednej strony wierność naszej tradycji religijnej i narodowej, z drugiej strony otwartość w stosunku do innych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.