Abp Nycz: Nie widzę potrzeby związków partnerskich
24 lutego 2010 | 14:34 | im Ⓒ Ⓟ
Abp Kazimierz Nycz zapewnia, że nie widzi możliwości ani potrzeby legalizacji związków partnerskich. Natomiast odnosząc się do tekstu Roberta Biedronia opublikowanego dziś w „Gazecie Wyborczej”, powiedział, że zawarty tam cytat z jego wypowiedzi został wyrwany z kontekstu. Biedroń przekonując o potrzebie zmiany ustawodawstwa w tej kwestii, powołał się na ubiegłoroczny wywiad Moniki Olejnik z metropolitą warszawskim, w którym hierarcha rzekomo miał wyrazić akceptację dla takich starań.
Biedroń napisał, że rośnie poparcie dla legalizacji związków homoseksualnych, nie tylko w społeczeństwie, ale również wśród polskich polityków. Powołując się na wypowiedź abp. Nycza, działacz Kampanii przeciw Homofobii stwierdza, że „przełom (w postrzeganiu tych starań) widać też w ramach samego Kościoła katolickiego”.
Zapytany w czerwcu zeszłego roku przez Monikę Olejnik o związki partnerskie osób tej samej płci metropolita warszawski miał odpowiedzieć: „Jeżeli by to nie była droga do czegoś więcej, no to myślę, niech się prawodawcy i niech się wszyscy inni zastanawiają nad tym. (…) Jeżeli mianowicie miałoby im to ułatwić takie rzeczy [jak dziedziczenie czy wspólne opodatkowanie – przyp. R. Biedronia] ja jestem człowiekiem w tej dziedzinie tolerancyjnym”.
„Jest to zdanie wyrwane z kontekstu – ripostuje w rozmowie z KAI abp Nycz. – Pamiętam tę wypowiedź, powiedziałem tyle i tylko tyle, że to, iż ludzie o orientacji homoseksualnej starają się o zalegalizowanie związków mogę zrozumieć. Natomiast ja, jako człowiek Kościoła, chrześcijanin i biskup, poza związkiem małżeńskim mężczyzny i kobiety – tak jak to Stwórca Pan Bóg przewidział – nie widzę innych możliwości ani potrzeby innych związków, które miałyby mieć prawa w jakikolwiek sposób podobne do praw związku małżeńskiego” – podkreślił.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.