Abp Ozorowski do kapłanów: musicie być z ludźmi i pośród ludzi

„Tylko znając ludzkie problemy można pomagać innym je rozwiązywać. Z tego powodu kapłan musi dziś być z ludźmi i pośród ludzi, inaczej nie przyniesie im Boga” – mówił wskazując na potrzebę nowej ewangelizacji abp Edward Ozorowski podczas Mszy św. Krzyżma w białostockiej archikatedrze. Arcybiskup metropolita białostocki apelował do kapłanów o otwartość i życzliwość dla wiernych.

Przypomniał o chrześcijańskim obowiązku i powołaniu do głoszenia niezmiennej Chrystusowej Ewangelii, pomimo zmieniających się zewnętrznych okoliczności. Wymienił niektóre niekorzystne zmiany, jakie dokonały się w Polsce w ostatnim czasie, takie jak brak poszanowania dla wartości, deptanie krzyża i Bożych przykazań oraz podkopywanie fundamentów ładu społecznego. „Ludzie, którzy to czynią, już nie pytają, czy Bóg istnieje. Pytanie to ich nie interesuje” – mówił hierarcha.

Podkreślił potrzebę budzenia w ludziach przede wszystkim pytań o sens życia. „Współczesny człowiek radzi sobie w wielu dziedzinach, jednak w odszukaniu ostatecznego sensu życia napotyka na wielkie trudności. Do tego bowiem potrzebny jest Pan Bóg żywy, który jest obecny, działa i który w niewyobrażalny sposób przybliżył się do ludzi w Jezusie Chrystusie” – stwierdził arcybiskup białostocki.

Przypomniał, że Kościół to komunia wyznających Chrystusa, powiązanych tą samą wiarą, tym samym kultem i pozostających pod tym samym zwierzchnictwem. „Każdy ksiądz związany jest ze swoim przełożonym i ze swoimi wiernymi. Razem tworzymy harmonijną całość. Jesteśmy mocni tym, co w nas jest z Boga” – podkreślał abp. Ozorowski.

Zauważył, że do głoszenia nowej ewangelizacji archidiecezja białostocka spełnia wszystkie warunki. „Znamy siebie nawzajem, znamy ludzi, którym posługujemy, jesteśmy otwarci na pomoc innym Kościołom lokalnym. Wierni świeccy są życzliwi swoim pasterzom, troszczą się o nich i ich słuchają, a jeżeli krytykują, to czynią to po to, aby było lepiej” – mówił hierarcha.

Zachęcał zgromadzonych do odwagi w głoszeniu Ewangelii. Wiernych prosił, by nie tworzyli podziałów w Kościele na hierarchię i świeckich tak, „by to, co świeckie było budowane na tym, co sakralne”. Ministrantom życzył, aby w swojej służbie byli zawsze otwarci na spotkanie z Bogiem i aby bliskość obcowania z Nim pomagała być lepszymi w codziennym życiu.

Mszę św. Krzyżma koncelebrowało 253 kapłanów z terenu całej archidiecezji wraz z abp. seniorem Stanisławem Szymeckim. Po homilii kapłani odnowili przyrzeczenia złożone podczas święceń.

W dalszej części liturgii zostały poświęcone oleje święte używane przez cały rok do sprawowania sakramentów oraz konsekrowane zostało Krzyżmo święte.

Na zakończenie Eucharystii w imieniu kapłanów życzenia arcybiskupom złożył ks. prałat Henryk Ciereszko, zapewniając o modlitewnym wsparciu i życzliwości w ich pasterskiej służbie. Do życzeń dołączyła się również Liturgiczna Służba Ołtarza, licznie przybyła z terenu całej archidiecezji.

Do archidiecezji białostockiej inkardynowanych jest obecnie 413 kapłanów. Część z nich posługuje poza granicami Polski, we Włoszech, Francji, Irlandii, Irlandii Płn., Niemczech, Szwajcarii, Austrii, Belgii, Grecji, USA, Kanadzie i na Białorusi oraz na misjach w Argentynie, Gruzji i Uzbekistanie.