Abp Przykucki w testamencie o Świątyni Opatrzności Bożej

„Życie moje każe mi wyrazić wskazanie, aby w tych trudnych i zmieniających się czasach zaufać Opatrzności Bożej.”

Tak radzi w swoim duchowym testamencie zmarły przed tygodniem pierwszy metropolita szczecińsko-kamieński abp Marian Przykucki. Dziś w Szczecinie odbywają się uroczystości pogrzebowe.

„Tę wiarę niech umacnia wznoszona w Warszawie świątynia Opatrzności Bożej. Niech razem z jej budową umacnia się nasza wiara w Opatrzność Bożą nad światem i nad każdym z nas” – zachęca arcybiskup.

Abp Przykucki sporządził swój testament 21 lipca 2002 r., a ponowił 6 sierpnia 2009 r. Wyraził w nim dziękczynienie Bogu za swoje życie, kapłaństwo i biskupstwo. „Po przeżyciach ostatniej wojny pragnąłem dojść do kapłaństwa i pracować spokojnie na małej parafii. Tymczasem Opatrzność Boża chciała inaczej” – wyznał w swoim testamencie. Zauważa też, że wypadło mu żyć w czterech epokach: w okresie przedwojennym, wojennym, w czasie totalitaryzmu komunistycznego i w epoce odzyskanej wolności.

Emerytowany metropolita szczecińsko-kamieński zmarł 16 października br. Miał 85 lat. W latach 1973-1981 był biskupem pomocniczym archidiecezji poznańskiej, a w latach 1981-1992 – biskupem chełmińskim.