Abp Ryś: diakonat i wybór drogi do kapłaństwa – to jest darmowa łaska Boga
01 października 2018 | 11:16 | xpk / pz | Karlin Ⓒ Ⓟ
Diakonat i wybór drogi do kapłaństwa – to jest darmowa łaska Boga. Pan Bóg daje komu chce, nie dlatego, że jesteśmy wyjątkowi, nie dlatego, że przyzwoicie się zachowujemy, nie dlatego, że jesteśmy lepsi niż inni – mówił abp Grzegorz Ryś podczas świecenia diakonatu połączonego z obłóczynami kleryków trzeciego roku WSD, które odbyły się 30 września w parafii p.w. Stanisława Kostki w Karlinie. Arcybiskup pobłogosławił sutanny dla 7 alumnów łódzkiego seminarium i wygłosił homilię.
W słowach pouczenia pasterskiego odnosząc się do kleryków przyjmujących strój duchowny łódzki pasterz przypomniał postać biskupa krakowskiego z XIV wieku, który w napisanych przez siebie statutach dla diecezji Polskich podkreślił, że – zabrania księżom diecezjalnym zakładania jakiegokolwiek stroju duchownego. Pisał: wy macie chodzić ubrani tak, jak wszyscy inni ludzie. Broń Boże, nie przebierajcie się za mnichów. – Wówczas było bowiem takie myślenie, że ksiądz ma być blisko ludzi. Ów biskup miał w sobie strach, że jak ubiorą sutannę, strój duchowny po to, żeby się oddzielić od ludzi. Tak może być z waszym strojem jeśli stwierdzicie, że sutanna daje mi szczególne przywileje, bo to jest wyjątkowy strój – zaznaczył.
Arcybiskup zachęcił obłóczonych, aby zadawali sobie pytanie, nie tylko dziś, ale za tydzień, za miesiąc, za rok: czy ten strój, który nosicie otwiera was na ludzi, czy zamyka? Czy poprzez ten strój ludzie mają do was łatwiejszy dostęp, czy trudniejszy? To nie jest strój, na którym coś można ugrać dla siebie. To jest dar dla innych. Człowiek widząc ciebie w sutannie ma prawo do ciebie podejść, ma prawo do twojej modlitwy, ma prawo do spotkania, ma prawo usłyszeć krzepiące słowo. Ten strój ma was otwierać na ludzi i ma ich do was zbliżać. Najgorsza rzecz z możliwych, która by mogła was spotkać to ta, że ten strój was od ludzi odseparuje – podkreślił arcybiskup.
– Ci wszyscy ludzie tutaj obecni mają do ciebie prawo. Diakonem jesteś dla nich, nie dla siebie. Tobie ten diakonat nie jest do niczego potrzebny. Ty masz chrzest, to jest twoja godność, żyj własnym chrztem, a diakonat jest dla wszystkich. To Kościół ma mieć radość z ciebie jako diakona – podkreślił abp Ryś.
– Diakoni w Kościele byli ustanowieni z racji na dzieła miłosierdzia, na ubogich. To nie chodzi o to, ile jesteś w stanie dać ubogiemu, tylko chodzi o to, kim on jest dla ciebie? To też jest pytanie, na ile my w naszym życiu jesteśmy ubodzy? Bo możemy się od ubogich oddzielić jakąś własną pychą, czy własnym egoizmem. Możemy się oddzielić od ubogich własnym stanem posiadania. Możemy żyć w taki sposób, że ubogi nie będzie miał odwagi się z nami spotkać. (…) Diakonat się w sobie nosi do końca życia, a święcenia kapłańskie są nałożone na diakonat. Diakonat jest fundamentem sakramentu święceń w naszym życiu. Diakonem się zostaje na całe życie – tłumaczył arcybiskup.
Po homilii rozpoczął się właściwy obrzęd święceń diakonatu, podczas którego kandydat został zapytany przez biskupa o pragnienie przyjęcia święceń, a wkładając swoje dłonie w dłonie celebransa, złożył przyrzeczenie posłuszeństwa i wierności swojemu ordynariuszowi. Następnie przyszły diakon położył się krzyżem, a zebrani modląc się w jego intencji, odśpiewali litanię do wszystkich świętych, która została zakończona nałożeniem rąk przez biskupa i modlitwą święceń. Jako znak zewnętrzny przyjęcia święceń, nowo wyświecony przywdział szaty diakońskie (szatę z rękawami i stułę na sposób diakoński). Abp Ryś wręczył też Ewangelię, której głosicielem się stał, a na zakończenie obrzędu przekazał nowemu diakonowi znak pokoju.
Przed błogosławieństwem, nowy diakon wraz z obłóczonymi klerykami złożyli podziękowanie za otrzymane świecenia i błogosławieństwo stroju duchownego.
W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi roku akademickim 2018/2019 do kapłaństwa przygotowywać się będzie 52 alumnów, w tym 7 diakonów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.