Drukuj Powrót do artykułu

Abp Ryś: świętość jest w spotkaniu z Bogiem

19 października 2017 | 08:12 | luk | Kraków Ⓒ Ⓟ

W środę wieczorem w Krakowie odbyło się spotkanie Mężczyzn św. Józefa pt. „Moralny? Czy święty?”. – Świętość jest w spotkaniu z Bogiem, a to spotkanie zaczyna się od tego, że Bóg do Ciebie mówi – nauczał zebranych październikowy prelegent, abp Grzegorz Ryś.

Na wstępie odniósł się on do fragmentu prefacji, która mówi, że Bóg zbudował Kościół na fundamencie apostołów, aby był on trwałym znakiem jego świętości w świecie. Wymienił przy tym Piotra, który zaparł się Jezusa trzykrotnie, Tomasza, który wątpił, czy Pawła, który przed nawróceniem potrafił nawet zabijać w imię swoich poglądów religijnych.

„Jest napięcie między świętością Boga, której znakiem mają być apostołowie, a naszymi pojęciami świętości. My troszeczkę inaczej układamy wizję tego, co znaczy święty” – zauważył.

Jak ocenił hierarcha święty nie oznacza po pierwsze poprawnie postępujący. Podkreślił, że świętość to przede wszystkim przynależność do Boga. Wskazał jednak przy tym, że myśleli tak i faryzeusze, a oni przecież nie kojarzą się ze świętymi.

„Po czym poznawało się Żyda – po obrzezaniu, po znaku na ciele, mówiącym o jego przynależności do Boga. Dziś nasi bracia na Bliskim Wschodzie tatuują sobie krzyże w miejscu, gdzie my nosimy medaliki, bo tatuażu nie da się zerwać. Piękne! Pod warunkiem, że to wypływa z tego, jaki jesteś w sercu, jaki jesteś w swoim wnętrzu. O przynależności do Boga decyduje to, czy masz obrzezane serce” – mówił.

Zaznaczył, że tym, co zmienia serce jest słowo Boże, z którym spotyka się człowiek mający realną relację z Bogiem. „O co ma być oparta ta świętość? Poddajesz się Bogu i jesteś jego uczniem. Kluczem jest tutaj słowo, które Bóg do Ciebie wypowiada i które chcesz przyjąć wewnątrz. To właśnie słowo dokonuje w tobie obrzezania serca” – nauczał.

Arcybiskup przestrzegł przed tym, żeby drogę do bycia świętym nie traktować jedynie jak realizacji konkretnych zadań i to w dodatku licząc wyłącznie na własne siły. Dodał, że święty to ktoś, w kim widać nawrócenie.

„A ono bierze się z tego, że otwierasz się na łaskę Boga, która najpierw zmienia twoje myślenie, a potem owocuje w twoim postępowaniu. I wtedy też dobro, które czynisz, widzisz jako owoc działania Boga w twoim życiu, a nie tylko jako efekt twojego wysiłku” – opisał.

Prelegent zapytał też zebranych czy Kościół rzeczywiście jest we wszystkim, co robi święty i moralny. Stwierdził, że jest grzeszny zarówno przez grzechy poszczególnych swoich członków, jak i struktury, które nieraz tworzą.

„Ale nie kłamiemy, kiedy mówimy 'święty Kościół’. Bo on taki jest przez to, kim w nim jest Bóg. Przez to jaki Bóg jest mocny i jak potrafi zmieniać w tym Kościele ludzi, wyciągając ich z największego dna” – podkreślił, zaznaczając, że patrzenie na świętość tylko pod względem moralności spłaszcza wiarę, bo gubi wagę prawdziwej relacji z Bogiem.

Jak przyznał październikowy gość Mężczyzn św. Józefa najbardziej w Kościele fascynuje go zdolność przyjęcia grzesznika. „Jeśli Kościół jest rzeczywiście Kościołem, to grzesznik nie jest w nim nigdy sam. Nikt mu nie powie w tym Kościele, że jego problemy nie są ważne. W świętym Kościele najpiękniejsza jest właśnie ta zdolność zmierzenia się z grzechem” – powiedział na zakończenie abp Ryś.

Mężczyźni św. Józefa to grupa, która poprzez modlitwę i refleksję chce wzrastać w Bożej wizji męskości oraz odkrywać miejsce mężczyzny w rodzinie i społeczeństwie. W Krakowie spotykają się oni cyklicznie w każdą trzecią środę miesiąca w parafii św. Józefa w Rynku Podgórskim.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.