Abp Sawa: w jedności będziemy silni, skłóceni przegramy
29 listopada 2013 | 12:50 | im / br Ⓒ Ⓟ
W jedności będziemy silni, skłóceni przegramy – mówił abp Sawa, prawosławny metropolita warszawski i całej Polski drugiego dnia konferencji „Przyszłość chrześcijaństwa w Europie. Rola Kościołów i nardów Polski i Rosji” w Warszawie.
Arcybiskup zwrócił uwagę, że temat konferencji wpisuje się w atmosferę jaka nastała po podpisaniu przez patriarchę Cyryla i abp. Józefa Michalika Wspólnego Przesłania do Narodów Polski i Rosji. Ten dokument zdaniem prawosławnego hierarchy historycy uważają za jeden z większych sukcesów polityki Polski po 1989 roku a nawet za wydarzenie tysiąclecia.
Abp Sawa przypomniał, że wizyta Cyryla na zaproszenie Kościoła prawosławnego w Polsce, była historyczna dla prawosławia w Polsce, miała znaczenie kościelne, duszpasterskie, ekumeniczne i polityczne. Uświadomiło, że mimo obciążeń historycznych, chrześcijanie mogą się spotykać, dyskutować o jedności i wybaczeniu. Abp Sawa przypomniał, że jako chrześcijanie mamy obowiązek świadczyć o jedności, której źródłem jest Chrystus. Podzieleni nie będziemy godni nazywać się dziećmi Bożymi – podkreślił z mocą hierarcha. Musimy o tym pamiętać albo nie jesteśmy chrześcijanami – podkreślił abp Sawa, zwracając się przy tym w żartobliwym tonie do nuncjusza apostolskiego abp. Celestino Migliore.
Arcybiskup przypomniał, że Chrystus cierpiał na krzyżu za wszystkich i zbawił wszystkich. – To powinno nas jednoczyć, nie dzielić – powiedział abp Sawa. Mówił, że zarówno ziemia polska, jak rosyjska jest przesączona krwią a cmentarze od Syberii po Warszawę pełne kości naszych braci i sióstr. Oni wszyscy marzyli o zgodzie, pokoju i to zobowiązuje, by każdy Polak widział w Rosjaninie a każdy Rosjanin w Polaku przyjaciela i brata. To jest droga do braterskiego dialogu, który prowadzi do poznania się wzajemnego a to pomaga w pojednaniu i przebaczeniu.
Abp Sawa wrócił po raz kolejny do wizyty patriarchy Cyryla, przypominając, że te pierwsze kroki ku pojednaniu uświęcone były modlitwą na św. Górze Grabarce także z udziałem hierarchów Kościoła katolickiego. Abp Sawa przypomniał też, że w przeszłości naród polski i rosyjski potrafiły się zjednoczyć w obliczu wspólnego wroga i tak jak pod Grunwaldem, teraz również powinny się jednoczyć w obliczu sekularyzacji, hedonizmu, aborcji, eutanazji, zacieraniu obrazu tradycyjnej rodziny i tradycji narodowych. Strzeżenie wartości chrześcijańskich to wspólne zadanie katolików i prawosławnych. – W jedności będziemy silni, skłóceni przegramy – mówił abp Sawa. Czas wymaga od nas wspólnego działania.
– Wszyscy jesteśmy Bożym stworzeniem, budujmy wspólną odpowiedzialność za teraźniejszość i przyszłość narodów, troszczmy się o przyszłość chrześcijaństwa w Europie – apelował abp Sawa. Jego zdaniem, chrześcijanie polscy i rosyjscy powinni zastanawiać się nad uwolnieniem współczesnego człowieka od pychy, buntu, dbać o zdrowe małżeństwa będące związkiem kobiety i mężczyzny, co jest też fundamentem wielopokoleniowych rodzin, których obecnie brakuje. Wśród zagrożeń wymienił też liberalizm roszczący sobie prawo do monopolu w skali ogólnej. Szerzenie i głoszenie nieskażonej wiary jest misją prawosławia w świecie – podkreślał hierarcha. Jeśli stracimy własną tradycję, stracimy samych siebie.
Abp Sawa mówił też o potrzebie sojuszu między prawosławiem a katolikami, które wspólnie mogą dać Europie i światu modlitwę, mocne duchowe korzenie i bogactwo kultury chrześcijańskiej. Wspólnie należy przypominać o wartościach naszych przodków, którym wszystko zawdzięczamy. – Jesteśmy zobowiązani przez pot, łzy i krew przodków, pracujmy razem – apelował.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.