Abp Skworc: Chwal swojego Pana Kościele święty na Górnym Śląsku!
04 czerwca 2015 | 15:20 | hy Ⓒ Ⓟ
– Szliśmy ulicami naszego miasta, aby wyznać wiarę w Boże Ciało, w chleb dający życie wieczne; żeby wyznać tę naszą wiarę w przestrzeni publicznej – powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc podczas uroczystej Eucharystii w katedrze Chrystusa Króla, zwieńczającej procesję Bożego Ciała, która w czwartek, 4 czerwca, przeszła ulicami Katowic.
W czwartkowe przedpołudnie sprzed kościoła mariackiego przy Placu bł. ks. Emila Szramka z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego i orkiestry policyjnej wyruszyła procesja Bożego Ciała. Przeszła ulicami: Mariacką, Francuską, Jagiellońską, przez Plac Miarki i Wita Stwosza do archikatedry. Na zakończenie abp Wiktor Skworc przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej przez biskupów pomocniczych Marka Szkudło i Adama Wodarczyka, abp. seniora Damiana Zimonia oraz innych kapłanów archidiecezji katowickiej.
– Nasze miasto – jak każde inne w naszym kraju – jest upstrzone reklamami obnażającymi naszą zachłanność, ciągle rosnącą spiralę potrzeb, nasze oczekiwanie, iż wszyscy, łącznie z najbogatszymi, mamy prawo by mieć coraz więcej, co ostatecznie kumuluje napięcie i przeczucie, że nie tędy droga, przeczucie, że spirala produkcji, reklamy i konsumpcji nie prowadzi ani do nieba, ani do nieśmiertelności – stwierdził abp Wiktor Skworc. Dodał, że uroczysta celebracja obecności Chrystusa w Eucharystycznym Chlebie niesie w sobie głębokie przekonanie „człowieku opamiętaj się, chleb wystarczy”.
Metropolita katowicki przekonywał, że przyjmowanie obecnego w Eucharystii Chrystusa łączy się nierozerwalnie z przyjmowaniem i realizowaniem Jego nauki, przykazań i trudnych wymagań, jak choćby uczynków miłosierdzia, które dzisiaj oznaczają przyjęcie pod swój dach chrześcijan z Syrii. Arcybiskup zadał również retoryczne pytanie: – Czy można łodzie z emigrantami zawracać na ocean, jak się to ostatnio zdarzyło u brzegów Tajlandii i Malezji?
– Wasza obecność podczas dzisiejszej uroczystości ku czci Ciała i Krwi Pańskiej, przyjęcie Komunii świętej i wasz udział w procesji Eucharystycznej – to czytelna deklaracja nie tylko wiary, ale i woli przyjęcia daru Jezusa Chrystusa i kierowania się Jego nauką. A jako wspólnota mamy się „nawzajem ubogacać przez dobro, które nosimy w sobie i które czynimy, przez wymianę duchowych i nie tylko duchowych darów” – podkreślił.
Mówiąc o trudach napotykanych przez lud wybrany, zauważył: – To są i nasze drogi, to są drogi Kościoła, nierzadko i dziś naznaczone aktywnością „wężów jadowitych i skorpionów”, karmiących się męczeńską krwią chrześcijan – a dalej – inne drogi, to znaczy łatwiejsze, nie będą nam dane, bo każdemu pokoleniu chrześcijan, każdemu autentycznemu uczniowi trzeba iść drogą krzyżową. Nie czekajmy zatem na lepsze czasy, na czasy luksusowych warunków do wyznawania Chrystusa, bo takie nigdy nie nadejdą – zaapelował.
Na zakończenie stwierdził: – Spożywajmy chleb, który z nieba zstąpił i żyjmy zgodnie z nauką Tego, który do nas przychodzi obecny pod postacią ziemskiego chleba. Wtedy całe nasze życie stanie się uwielbieniem Pana i w końcu doprowadzi nas do chwały w Domu Ojca.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.