Abp Skworc: Czekamy na ruch Sejmu w sprawie wolnej niedzieli!

– Czekamy na ruch Sejmu w sprawie wolnej niedzieli – powiedział abp Wiktor Skworc KAI w trakcie dzisiejszych obrad Rady Biskupów Diecezjalnych na Jasnej Górze. Dodał, że stanowisko Kościoła jest jasne, że każda niedziela jest dniem świętym i należy się jej szacunek.

Metropolita katowicki wyjaśnił, że Episkopat popiera zdecydowanie złożony już w Sejmie projekt inicjatywy obywatelskiej zgłoszonej przez NSZZ „Solidarność” dotyczący ograniczenia handlu w niedzielę. Wyjaśnił, że sprawa toczy się już drugi rok i Konferencja Episkopatu zabierała głos w tej sprawie już czterokrotnie – jednoznacznie popierając tę inicjatywę. „Czekamy więc na ruch Sejmu, czekamy na debatę sejmową w sprawie ograniczenia handlu w niedzielę” – podkreślił.

Dodał, że „jako Konferencja Episkopatu nie jesteśmy zainteresowani rozwiązaniami połowicznymi, mówiących np. tylko o dwóch wolnych niedzielach w miesiącu”. Podkreślił, że „stanowisko Kościoła jest jasne, że każda niedziela jest dniem świętym i należy się jej szacunek”.

Abp Skworc podkreślił dalej, że „niezależnie od tego, co zrobi parlament, gdyż jest to jego przestrzeń autonomii, jako katolicy powinniśmy zastanowić się jak każdy z nas i jak każda rodzina przeżywa niedzielę, gdyż to od nas zależy jej ostateczny kształt”.

Zaznaczył, że „biskupi kierują więc apel do wszystkich polskich rodzin, do matek i ojców oraz dzieci, żeby myśleli o rodzinie wspólnotowo, i wspólnotowo niedzielę kształtowali jako dzień święty, a także jako dzień poświęcony Bogu i rodzinie”. Wyjaśnił, że każda niedziela winna być czasem wypoczynku, czasem poświęconym kulturze i czasem myślenia o Bogu. „Te dwie relacje są zawsze najbardziej istotne: Pan Bóg i drugi człowiek” – dodał.

Abp Skworc podsumowując dodał, że „mamy nadzieję, że ta sytuacja się zmieni i że Polska będzie szanować standardy europejskie. Bo przecież w większości krajów europejskich o ugruntowanej demokracji, wolna niedziela jest prawnie zagwarantowana”.

Wyjaśnił, że należy bardzo się cieszyć z programu „500 Plus”, który jest bardzo potrzebny społecznie, ale teraz czekamy na program „Niedziela Plus”.