Abp Skworc: wartości społecznych się nie negocjuje

Wartości społecznych się nie negocjuje, nie ustala ich parlamentarna większość. One są zapisane w kodzie człowieczeństwa jak prawa fizyki we wszechświecie, których nikt rozumny nie podważa – podkreślił dziś abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki sprawował Mszę św. w intencji Ojczyzny z okazji 97. rocznicy odzyskania niepodległości.

Rozważając liturgię z dziś, abp Skworc wspomniał o Bożej Mądrości. Przypomniał słowa kończące pierwsze czytanie: „byście się nauczyli mądrości i nie upadli”. – Na ten apel chcemy odpowiedzieć pozytywnie, wolą zdobywania, szukania mądrości, co jest powinnością człowieka, wszystkich; rządzonych a zwłaszcza rządzących! – mówił abp Wiktor Skworc a katedrze w Katowicach.

Nawiązał również w swoim słowie do idei, jakie powinny towarzyszyć rozwijającemu się społeczeństwu. Zauważył, że określenie wartości, które mają być drogowskazami pomagającymi podejmować decyzje, jest trudne, jednak to właśnie na wartościach społecznych należy budować.

– W tej sprawie nie wolno czekać, aż nastanie dobry klimat do rozmowy o wartościach. Bo autentyczna wspólnota ludzka, rodzinna, społeczna i narodowa, opiera się na wartościach, uznaje ich prymat – czasem wbrew rządzącym – bo wie, że od wartości zależy jej trwanie. Nawet przetrwanie w ekstremalnie trudnych warunkach, czego uczy nas historia.

Wartości społecznych się nie negocjuje; nie ustala ich parlamentarna większość. One są zapisane w kodzie człowieczeństwa jak prawa fizyki we wszechświecie, których nikt rozumny nie podważa. Analogicznie jest z wartościami, zapisanymi w człowieczym kodzie kulturowym. Ich kwestionowanie i niszczenie po prostu się mści – mówił abp Skworc.

Hierarcha stwierdził, że są takie obszary społeczne, gdzie ludzie nie chcą mieszkać i przebywać, gdzie życie staje się nieznośne i nie ma szans na rozwój, stabilizację i dobrobyt. Metropolita katowicki jako diagnozę tej sytuacji postawił promowanie antywartości. Zauważył równocześnie, że zjawiska migracji i depopulacji są „dzwonkiem alarmowym” dla rządzących.

Jako antidotum na ten stan rzeczy kaznodzieja wskazał kierunek polegający na szanowaniu i wracaniu do wartości. – Istnieje przecież kanon fundamentalnych dla wspólnego ludzkiego życia – system wartości, które pozwalają stworzyć w miarę stabilny ład społeczny. Wymienię je: godność, lojalność, miłość, odpowiedzialność, pracowitość, prawość, przyjaźń, przyzwoitość, solidarność, sprawiedliwość, szacunek, uczciwość, wolność, wrażliwość, współpraca, zaufanie i życzliwość. W nich mieści się modna dziś tolerancja, bezpieczeństwo; nade wszystko patriotyzm – powiedział metropolita katowicki.

Uroczyste obchody Święta Niepodległości rozpoczęły się już przed Eucharystią w katedrze. Na placu przed świątynią wystąpiła orkiestra górnicza oraz chór X LO im. Ignacego Paderewskiego. Natomiast w czasie samej Eucharystii śpiewał chór Filharmonii Śląskiej.

Po Mszy św. uczestnicy liturgii, kompanie honorowe, delegacje stowarzyszeń i organizacji kombatanckich, młodzież i mieszkańcy miasta przeszli ulicami na plac Chrobrego, gdzie pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego miały miejsce dalsze uroczystości. Po zakończeniu części oficjalnej, na placu Sejmu Śląskiego można oglądać wystawę sprzętu i wyposażenia wojskowego.