Abp Szal zachęca do udziału w Mszach w kościołach z zachowaniem przepisów państwowych
03 maja 2020 | 17:37 | pab | Kalwaria Pacławska Ⓒ Ⓟ
Do udziału w Mszach św. w kościołach przy zachowaniu limitów i przepisów państwowych zachęcił dziś abp Adam Szal, dołączając do wczorajszego apelu Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Metropolita przemyski przewodniczył 3 maja Mszy św., podczas której konsekrował ołtarz soborowy w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla.
Metropolita przemyski dołączył do wczorajszej zachęty Rady Stałej Episkopatu Polski i zaapelował, aby wierni w miarę możliwości przychodzili do kościołów, przestrzegając jednak przepisów państwowych. – Zachęcam, by przychodzić do świątyń, czy indywidualnie, czy też w granicach limitów na niedzielną Eucharystię. Owszem, są przeszkody, które uniemożliwiają nam liczny udział w liturgii, ale tęsknimy za spotkaniem z Chrystusem i ze wspólnotą Kościoła. Zachęcam więc, by wykorzystywać przewidziane limity, aby nasze świątynie nie były puste, by gromadzić się przy ołtarzu, korzystając z tej niezwykłej Ofiary, jaką jest Msza św. – powiedział.
Odnosząc się do sprawowanych obrzędów abp Szal przypomniał w homilii, że konsekracja ołtarza oznacza przeznaczenie go tylko dla Pana Boga i Jego chwały, i od tego momentu na zawsze będzie mogła być na nim wyłącznie „sprawowana Najświętsza Ofiara i uobecniana tajemnica Wieczernika i Kalwarii”.
Kaznodzieja za św. Janem Pawłem II określił Maryję „Niewiastą Eucharystii”. – Według niego Matka Boża odzwierciedlała w swoim życiu postawę głęboko eucharystyczną. Analizując poszczególne wydarzenia z życia Maryi, zauważamy rzeczywiście przedziwną zbieżność pomiędzy tajemnicą Eucharystii, a postawą Maryi. Kiedy patrzymy na scenę Zwiastowania widzimy, że Maria ochotnym sercem przyjmuje słowo, które powiedział do niej w imieniu Pana Boga anioł. Jakże bardzo potrzebne jest, abyśmy przyjęli Pana Jezusa do swojego serca, tak jak Maryja przyjęła Słowo, które stało się Ciałem i zamieszkało pod Jej sercem – mówił abp Szal.
Jak wskazywał, przyjmując Komunię św. i wypowiadając „amen”, postępujemy niczym Maryja, która odpowiedziała aniołowi „fiat” – „niech się tak stanie”. Z kolei w nawiedzeniu św. Elżbiety widzimy Maryję „jako żywe tabernakulum, jako żywą monstrancję, która idzie z Panem Jezusem do swojej krewnej, tak jak kapłan niesie Najświętszy Sakrament w procesji, czy do chorego”. Metropolita przemyski w podobny sposób przeanalizował inne wydarzenia z życia Maryi, m.in. cud w Kanie Galilejskiej i śmierć Jezusa.
Abp Szal zwrócił uwagę, że święty Franciszek kochał ubóstwo, a jednocześnie wielką wagę przywiązywał do liturgii i zalecał, aby naczynia liturgiczne, korporały, ozdoby ołtarza i wszystko, co służy do sprawowania Mszy było kosztowne. – To może jest paradoksalne, ale pokazuje, że święty Franciszek wielką wagę przywiązywał do tego, by liturgia była czymś wielkim i wspaniałym, bo jest to wielka tajemnica naszej wiary – zaznaczył kaznodzieja.Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej leży ok. 25 km na południe od Przemyśla. Nazywane „Jasną Górą Podkarpacia” i „Jerozolimą Wschodu” jest jednym z najważniejszych w południowo-wschodniej Polsce. Wyjątkowe miejsce zajmuje przede wszystkim w pobożności mieszkańców archidiecezji przemyskiej.
Powstała z myślą upowszechniania kultu Męki Pańskiej, ale z czasem – ze względu na słynący łaskami obraz – stało się ważnym miejscem czci wobec Matki Bożej. Założycielem Kalwarii był hrabia Andrzej Maksymilian Fredro. W miejscu tym w 1665 r. postawił drewniany kościół i klasztor. Trzy lata później sprowadził tu franciszkanów (czarnych), którzy posługują w tym miejscu do tej pory.
Obecny murowany kościół pod wezwaniem Znalezienia Krzyża Świętego został ufundowany przez Szczepana Józefa Dwernickiego. Świątynia została konsekrowana 29 września 1776 r. przez biskupa ormiańskiego Jakuba Waleriana Tumanowicza z Kamieńca Podolskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.