Abp Szal: żebyśmy tak czasami otworzyli Słowo Boże i pomyśleli, czego Bóg od nas oczekuje
14 sierpnia 2023 | 12:20 | pab | Kalwaria Pacławska Ⓒ Ⓟ
– Żebyśmy tak czasami otworzyli Słowo Boże i pomyśleli, czego Pan Bóg od nas oczekuje. Zapewne wtedy nasze życie będzie bardziej podobne do Maryi i do naszych świętych – powiedział abp Adam Szal podczas wieczornej Mszy św. w niedzielę, 13 sierpnia, w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla. Od 11 sierpnia trwają tam uroczystości Wielkiego Odpustu ku Czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Metropolita przemyski w swojej refleksji zatrzymał się nad współczesnym człowiekiem i jego kontaktem z Pismem Świętym. – Dzisiaj dostęp do Pisma Świętego, do Ewangelii jest stosunkowo łatwy. Każdy, nawet średniej jakości telefon komórkowy stwarza taką możliwość. Ile mamy egzemplarzy Pisma Świętego w naszych domach? Otrzymywaliśmy je często, jako pamiątkę. Czy one są sczytane, czy one są otwierane. Czy potrafimy codziennie chociażby jedno zdanie przeczytać z Ewangelii świętej? – pytał retorycznie kaznodzieja i zachęcał, by zawsze mieć pod ręką tekst Pisma Świętego i sięgać po niego jak najczęściej.
Abp Szal zwrócił uwagę, że wiara ma być zawsze połączona z wiernością Bożemu Słowu. – Patrząc na Maryję w kalwaryjskim wizerunku, patrząc na Nią, jako zasłuchaną w Boże Słowo, starajmy się, aby i nasze życie było otwarte na Boże Słowo. Może warto po powrocie z Kalwarii sięgnąć do Pisma Świętego? – zachęcał.
– Żebyśmy tak czasami otworzyli Słowo Boże i pomyśleli czego Pan Bóg od nas oczekuje. Zapewne wtedy nasze życie będzie bardziej podobne do Maryi i do naszych świętych – powiedział abp Szal.
Metropolita przemyski zwrócił uwagę, że w przeżywaniu odpustu i uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny nie chodzi o to, żeby tylko wspomnieć wydarzenie, które miało kiedyś miejsce. – Ale chodzi także o to, aby odpowiedzieć sobie na pytanie jakie przesłanie wynika z tej uroczystości dla nas – zaznaczył.
Kaznodzieja przypomniał dzięki Chrystusowi dla każdego z nas została otwarta droga do nieba, a „pierwszą, która przeszła tę drogę jest właśnie Maryja”, która „chce abyśmy razem z Nią szli tam, gdzie Ona teraz jest”. – Naszym powołaniem jest przejście przez to życie, które Pan Bóg dał nam do dyspozycji; przejście przez tę ziemię po to, aby znaleźć się w ojczyźnie niebieskiej, by znaleźć się tam gdzie jest Maryja – zaznaczył abp Szal.
Jednocześnie dał wskazówki jak to uczynić. – Mamy iść jej śladami, pełnić wolę Bożą. To trudna droga. Bardzo trudna droga. Maryja też nie miała łatwej drogi, ale Ona jest wzorem wędrowania – zauważył.
Metropolita przemyski podkreślił, że wielkość Maryi wynika nie tylko z przywilejów, które otrzymała, ale także i z tej Jej postawy zasłuchania się w Boże Słowo. – Przyjmowała, zachowywała i rozważała Słowo Boże i wypełniała je. Taki zresztą był i jest zamysł Boga wobec każdego z nas – powiedział abp Szal.
Abp Szal wskazywał, że Maryja jest dla nas nauczycielką i wzorem. – Św. Łukasz w Dziejach Apostolskich ukazał Ją, jako Tę, która trwała jednomyślnie na modlitwie. Jednomyślnie zasłuchana w te słowa, które były wypowiedziane przez Jej Syna – powiedział.
Kaznodzieja dodał, że Maryja jest też przykładem, by wierzyć w tajemnicę zbawienia. – By tak, jak Maryja wiernie wsłuchać się w Słowo Boże. By dochować wierności temu Słowu, które w różny sposób pada do nas. By także mieć wizję szczęścia, do której jesteśmy powołani – mówił.
Wraz z metropolitą przemyskim Mszę świętą koncelebrował o. bp Stanisław Dowlaszewicz, franciszkanin, ordynariusz diecezji Santa Cruz w Boliwii oraz kilkudziesięciu księży.
Obchody Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny trwają w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwarii Pacławskiej od 11 sierpnia. Charakterystycznymi dla tego czasu nabożeństwami są dróżki Pogrzebu Matki Bożej (13 sierpnia) i dróżki Męki Pana Jezusa (14 sierpnia). Ich trasa wiedzie po trudnym, górzystym i w dużej mierze leśnym terenie.
Zwieńczeniem niedzielnego dnia było prawykonanie Oratorium Kalwaryjskiego „Idźcie na cały świat…” w opracowaniu Dominika Lasoty.
Kalwaria Pacławska to bardzo mała wioska w województwie podkarpackim. Leży 25 km na południe od Przemyśla. Jej założycielem był hrabia Andrzej Maksymilian Fredro. Powstała z myślą upowszechniania kultu Męki Pańskiej, ale z czasem – ze względu na słynący łaskami obraz – stało się ważnym miejscem czci wobec Matki Bożej. Istnieje tu Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej, a w 2020 r. – dekretem papieża Franciszka – kościół został podniesiony do godności bazyliki mniejszej.
Najwięcej pielgrzymów gromadzą uroczystości odpustowe odbywające się od 11 do 15 sierpnia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.