Abp Szal: życie i męczeńska śmierć rodziny Ulmów to wołanie o zgodę i pokój
10 września 2023 | 17:10 | lk (KAI) | Markowa Ⓒ Ⓟ
Ich życie i męczeńska śmierć jest wołaniem o zgodę i pokój. Jest przypomnieniem o potrzebie miłości do ziemi, do Ojczyzny. Ulmowie kierują do nas wielki apel, który św. Paweł ujął w słowa: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” – powiedział metropolita przemyski abp Adam Szal w słowie końcowym Mszy św. beatyfikacyjnej rodziny Ulmów w Markowej.
Jak podkreślił abp Szal, przykład ofiarnego życia rodziny Ulmów, która oddała je za rodzinę żydowską, jest znakiem czasu dla nas, żyjących w XXI wieku. – Nasi dzisiejsi przewodnicy w wierze, wyniesiona do chwały ołtarzy rodzina Józefa i Wiktorii Ulmów wraz z ich siedmiorgiem dzieci osiągnęli świętość w zwykłej, zdawać by się mogło niczym nie wyróżniającej się na tamte czasy codzienności, naznaczonej pożogą wojny, ubóstwa oraz ciągłego lęku o życiowe dziś i niepewne jutro. Pomimo wielu trudności i przeciwności obdarzali się miłością małżeńską i rodzicielską. Podejmowali wspólną pracę dla dobra rodziny i społeczności lokalnej. Siłę i męstwo w trudnych chwilach i wyborach czerpali z nauki Ewangelii i życia sakramentalnego. Stali się żywą Ewangelią ukazującą odrzuconym i pogardzonym miłujące oblicze Boga. W okolicznościach, w jakich przyszło im żyć, wiernie realizowali powołanie do świętości jako małżonkowie, rodzice, chrześcijanie, parafianie – powiedział metropolita przemyski.
Jak wskazał za papieżem Franciszkiem, aby być świętymi, nie trzeba być kapłanem, biskupem czy zakonnikiem. – Wszyscy jesteśmy powołani, aby być świętymi, żyjąc z miłością i dając świadectwo w codziennych zajęciach tam, gdzie każdy się znajduje – powiedział, wymieniając za papieżem, że do świętości w swoim wymiarze powołane są osoby konsekrowane, małżonkowie, rodzice, ludzie różnych zawodów, nawet politycy i sprawujący władzę.
„Zainspirowani przykładem błogosławionej rodziny Ulmów, poczujmy się dziś wszyscy zaproszeni do świętości w rodzinie i poprzez rodzinę. Odkryjmy jej ogromny potencjał w życiu codziennym, zdolny przemieniać umysły i ludzkie serca, w konsekwencji całe społeczeństwa i narody” – zaapelował abp Szal.
Abp Szal przekazał też na ręce przewodniczącemu dzisiejszej beatyfikacji kard. Marcello Semeraro podziękowania dla papieża Franciszka za podjęcie decyzji umożliwiającej realizację procesu beatyfikacyjnego oraz za słowa, jakie papież skierował do wszystkich uczestników uroczystości w Markowej w czasie niedzielnej modlitwy Anioł Pański w Watykanie.
Złożył też wyrazy wdzięczności tym wszystkim, którzy uczestniczyli w procesie beatyfikacyjnym, tak na etapie diecezjalnym, jak i rzymskim.
Ponadto abp Szal podziękował też za obecność w Markowej i za wspólną modlitwę rabinowi Michaelowi Schudrichowi, naczelnemu rabinowi Polski oraz innych osobom reprezentującym środowisko żydowskie.
Na zakończenie wskazał: „Stoi przed nami wyzwanie, gdyż nie możemy poprzestać na podniosłej chwili beatyfikacji. Życie błogosławionej rodziny Ulmów i ich beatyfikacja to swoistego rodzaju testament i znak czasu dla współczesnego człowieka. Jest przypomnieniem o powszechnym powołaniu do świętości. Uświadamia nam, jak ważna jest w życiu człowieka rodzina, wzywa do szacunku wobec każdego życia, zarówno tego, które poczęło się pod sercem matki, jak i tego, które zagrożone jest przez bezduszne i barbarzyńskie prawa, jak to miało miejsce w czasie II wojny światowej”.
– Rodzina Ulmów to uderzający i wymowny przykład dokonywania dobrych wyborów, gdyż jej członkowie mimo wojennej traumy wybrali wierność Dekalogowi i przykazaniu miłości Boga i bliźniego. Ich życie i męczeńska śmierć jest wołaniem o zgodę i pokój. Jest przypomnieniem o potrzebie miłości do ziemi, do Ojczyzny. Ulmowie kierują do nas wielki apel, który św. Paweł ujął w słowa: 'Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj'” – zakończył abp Adam Szal.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.