Abp Szewczuk: Bóg jest szybszy od rosyjskich rakiet

„Wróg usiłuje nas zniszczyć, pozbawić nas możliwości przeżycia, zwłaszcza w obecnej zimnej porze roku, próbuje nas zastraszyć” – mówił w codziennym przesłaniu abp Światosław Szewczuk. Rosjanie ostatniej doby dokonywali masowych ataków z powietrza na całym terytorium Ukrainy. Stąd hierarcha wzywał wszystkich swoich współobywateli, aby reagowali na alarmy. Równocześnie wskazał, że pomimo starań najeźdźców, naród obrońców trwa, walczy i modli się.

Zwierzchnik miejscowych grekokatolików kontynuował w swym orędziu rozważania mające dostarczyć duchowej pomocy w dbaniu o własne życie także podczas wojny. Proponował przygotowanie sobie specjalnej „duchowej walizki” podobnej do zawsze gotowego na podorędziu bagażu z najpotrzebniejszymi rzeczami do zejścia do schronu przeciwbombowego. W poprzednich dniach przypomniał dwie prawdy, które warto tam zapakować i o nich pamiętać: że Bóg jest miłością oraz że Chrystus nas zbawia, angażując się w życie każdego z nas.

„W ten pełen trwogi poranek, kiedy wróg sieje śmierć na naszej ziemi, chcę, abyśmy wzięli ze sobą do schronów przeciwbombowych w naszej duchowej walizce pierwszej pomocy trzecią prawdę: że Chrystus żyje. To wielka wiadomość dla młodzieży we współczesnym świecie. My, chrześcijanie, wierzymy w Boga będącego wspólnotą Osób, Najświętszą Trójcą, Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Nasz Pan to nie jakaś idea, piękna myśl, owoc ludzkiego rozumu, ponieważ do idei nie można powiedzieć «Ty»” – mówił abp Szewczuk.

Wyjaśnił, że „my, chrześcijanie, wierzymy w Boga, który z nami wchodzi w relację. Do naszego Ojca mówimy «Ty», «Ty, nasz Ojcze». Do naszego Pana i Zbawiciela mówimy «Ty», «Ty jesteś moim osobistym Zbawicielem, Panem i Bogiem» (…). A żywego zmartwychwstałego Chrystusa pomaga nam poznawać (…) Trzecia Osoba Boska, Duch Święty, który nas ożywia, darzy natchnieniem, odnawia oblicze Ziemi (…). Do Niego również się zwracamy, mówiąc «Ty», «Królu niebieski, Pocieszycielu, Duchu Prawdy, przyjdź i zamieszkaj w nas»”.

„W ten straszny poranek napełniony trwogą, zniszczeniem prosimy: Panie, przyjdź, usłysz nas, wiemy, że jesteś obok, że spieszysz do nas o wiele szybciej niż lecą rosyjskie rakiety. Boże, Panie Jezu, podziel się z nami Twoim życiem, ożyw nas, błogosław, zbawiaj, ratuj, daj nam życie!” – modlił się hierarcha.