Abp Szewczuk: korupcja podważa zdolność naszego państwa do obrony

„Korupcja jest jak korozja. Zjawisko to jest poważnym przestępstwem moralnym. A w czasach wojny możemy nazwać to moralnym sabotażem przeciwko Ukrainie” – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk w tradycyjnym wideo przesłaniu w 141. tygodniu wielkiej krwawej wojny.

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) zaznaczył, że w Ukrainie po raz kolejny giną ludzie i przelewana jest niewinna krew. „Nasi żołnierze bohatersko bronią naszej ojczyzny na wszystkich frontach” – powiedział abp Szewczuk.

Zwrócił uwagę, że w ubiegłym tygodniu szczególnie zasmuciły ostatnie ofiary rosyjskich ataków na miasta i wsie. „Ból Ukraińców rośnie każdego dnia. Jednocześnie w sercu naszego narodu otworzyła się kolejna głęboka rana. Wszyscy dowiedzieli się o straszliwych nadużyciach komisji lekarskich, które uznały tych, którzy mają obowiązek bronić swojej ojczyzny, za niezdolnych do służby wojskowej” –zauważył z żalem zwierzchnik UKGK.

„Zobaczyliśmy zjawisko korupcji w jego najbardziej obrzydliwych formach. Korupcja podważa zdolność naszego państwa do obrony i wykrwawia nasze społeczeństwo. Dlatego takie oburzenie wśród ludzi wywołał fakt, że korupcja uderzyła w sumienia lekarzy, tych, którym ludzie są przyzwyczajeni powierzać to, co najcenniejsze – własne zdrowie, a w przypadku poboru – życie” – powiedział arcybiskup.

Zwierzchnik UKGK zaapelował: „Pamiętajmy, że podczas Rewolucji Godności (2013/2014)  jako naród powiedzieliśmy sobie i urzędnikom państwowym, politykom i tym, którym powierzono władzę państwową: `Nie dla korupcji!`. Dziś musimy raz jeszcze powtórzyć to moralne hasło”.

Abp Szewczuk zauważył, że miniony tydzień był również bogaty w dobre, jasne wydarzenia w życiu UKGK. Złożył on oficjalną wizytę patriarsze ekumenicznemu Konstantynopola Bartłomiejowi w jego siedzibie w Stambule.

„Po raz kolejny usłyszałem od Patriarchy Ekumenicznego, jak bardzo podziwia życie i rozwój naszego Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. `Jak matka może nie cieszyć się ze swojego dziecka? Jak może się nie cieszyć, gdy ono dorasta?` – powiedział. Dziś wśród przywódców Kościołów i państw niewielu jest takich, którzy cieszą się z życia i rozwoju naszego Kościoła” – powiedział arcybiskup.

Podziękował patriarsze Bartłomiejowi za jasne i jednogłośne stanowisko Patriarchatu Konstantynopola wobec ideologii „rosyjskiego świata”, którą patriarchat uznał za herezję na ostatniej zgromadzeniu biskupów – synaksie.

Abp Szewczuk zwrócił również uwagę, że w niedzielę zakończyło się w Watykanie trwające miesiąc XVI Zgromadzenie Ogólne Zwyczajnego Synodu Biskupów na temat „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja” z udziałem papieża Franciszka i kilkuset delegatów z całego świata.