Abp Szewczuk podkreślił rolę modlitwy i nadziei w życiu narodu walczącego o wolność

Z Kijowa rozbrzmiewa głos nadziei, gdyż Ukraina modli się. Jeśli mamy w sobie ducha Chrystusa, możemy śmiać się w obliczu śmierci, bo naród, który wierzy w Zmartwychwstanie, nie da się pokonać – powiedział 22 lutego w Toronto arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk. Przemawiał on na przyjęciu w ramach posiedzenia Stałego Synodu Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), który obraduje obecnie w tym kanadyjskim mieście.

„Pan Bóg stworzył ten dzień, tę chwilę po to, abyśmy byli razem” – stwierdził zwierzchnik UKGK. Zaznaczył, że władze kościelne specjalnie tak ułożyły program tego Synodu, aby w czasie spotkania „przeżyć trzecią rocznicę rozpoczęcia wielkiej wojny na Ukrainie wspólnie z Kanadą, z wami i naszą wspólnotą tutaj”. Nawiązując do tej rocznicy mówca przypomniał, że „dawano nam trzy dni, potem mówiono o trzech tygodniach”, a wojna trwa już trzy lata a „Ukraina trwa”.

Arcybiskup wspomniał o przeżytych w tym czasie wydarzeniach: bombardowaniach, ostrzeliwaniach, oblężeniach, obronie greckokatolickiego soboru katedralnego w Kijowie przez zwykłych chłopców z obrony terytorialnej oraz o ich nadziei i wierze w zwycięstwo. Przypomniał też o swoim spotkaniu na początku wojny z burmistrzem Kijowa, który powiedział, że „od Kościoła bardziej niż chleba i odzieży oczekujemy słów nadziei”. „Obecnie, w tych szczególnych okolicznościach, w których znajdują się dziś Ameryka, Kanada, Europa i świat, z Kijowa rozbrzmiewa glos nadziei, gdyż Ukraina modli się” – oświadczył z mocą abp Szewczuk.

Przywołał następnie swą rozmowę z rannym żołnierzem w szpitalu wojskowym, gdy trwało oblężenie Kijowa a wokół „można było słyszeć wybuchy bomb, strzelaninę artyleryjską”. „On jęczy, patrzy na mnie i mówi: «Ojcze, pobłogosław mnie»” – wspominał zwierzchnik UKGK. Zwrócił uwagę, iż treścią nadziei chrześcijańskiej jest zmartwychwstanie, które „już mamy, czujemy, że siła zmartwychwstałego Chrystusa tętni w naszych żyłach. Widziałem to w żyłach tego rannego chłopca”.

Gość z Kijowa podjął następnie pytanie, zadawane przez przez wielu ludzi: „Gdzie jest ten Bóg, w którego wierzycie”. Wyjaśnił, że „nasi chłopcy, młodzi wojskowi mówią, że On jest w nas” i to „Jego po raz kolejny zabijają na froncie lub pośród ludności cywilnej w naszych miastach i wsiach, Jego po raz kolejny biją w ciałach naszych żołnierzy w niewoli, wykradają w naszych dzieciach, wywożonych do Rosji i odbieranych ich rodzicom, to Jego dzisiaj sprzedają za 30 srebrników, które mają dzisiaj może nieco większą wartość”.

Mówiąc o swych spotkaniach w Stanach Zjednoczonych, zwierzchnik UKGK zaznaczył, iż „rozmawiał tam, mając poczucie siły i godności” i dodał, że „być może mają tam więcej pieniędzy i innych rzeczy, ale z całą pewnością tej siły Ducha Bożego, jaka pulsuje w ciele naszego narodu, nie ma już nikt”.

Arcybiskup większy wyraził podziękowanie za poparcie i pomoc Kanadzie, wszystkim organizacjom i miejscowej wspólnocie ukraińskiej, zapraszając „wszystkich na Wszechkościelną Pielgrzymkę Kościoła Powszechnego, która w tym roku odbędzie się w Rzymie, w bazylice św. Piotra 28 czerwca, w przededniu uroczystości św. Piotra i Pawła”. Przypomniał, że Franciszek nazwał rok bieżący rokiem nadziei, „dlatego tak ważne jest dla nas zebrać się i podzielić naszą nadzieją ze światem, ponieważ zdaje się, że świat zaczyna trochę tracić nadzieję”. W tym kontekście mówca podkreślił, iż „tak bardzo potrzebujemy dawać świadectwo o niej, aby inni nie tylko o niej usłyszeli, ale też aby zobaczyli żywy, globalny, dynamiczny Ukraiński Kościół Greckokatolicki”.