Abp Zimoń: jedność Europy to program duszpasterski

Jedność Europy, to nie tylko program polityczny ale także duszpasterski, słowem: program wynikający z Ewangelii – powiedział KAI abp Damian Zimoń podczas konferencji w Krakowie.

Jest on jednym z uczestników spotkania zatytułowanego „Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej”, jakie już po raz drugi zorganizowała Papieska Akademia Teologiczna. Katowicki arcybiskup pełniący w Episkopacie funkcję Przewodniczącego Komisji Duszpasterskiej dodał także, że refleksja nt. zjednoczonej Europy może w poważny sposób wzbogacić pastoralny program Kościoła w Polsce.
Sprawę integracji europejskiej metropolita górnośląski zaliczył do nowych „znaków czasu”, jakie dziś stają przed Kościołem w Polsce. Jego zdaniem wśród mozaiki eurosceptyków i euroentuzjastów, jacy ostro dyskutują ze sobą w ramach wspólnoty polskich katolików, „głosem, nad którym powinien każdy się zastanowić, jest głos Jana Pawła II, który przez cały pontyfikat pokazuje znaczenie integracji Wschodu i Zachodu Europy i troski w niej o wspólne wartości powszechne”.
„Polacy winni zastanowić się, że Ojciec Święty wzywa nas do bardzo poważnego zaangażowania w budowę europejskiej wspólnoty ducha” – mówił dalej arcybiskup. „Europę, także Unię Europejską, winniśmy traktować jako wspólne zadanie, a nie przedmiot lęków i obaw” – dodał.
Jednocześnie bardzo pozytywnie wypowiedział się na temat tych mediów katolickich, które – jak np. katowicki „Gość Niedzielny” – integrację Europy przedstawiają wiernym jako szansę i zadanie, a nie jako zagrożenie.
Na pytanie, co w takim razie powiedziałby słuchaczom Radia Maryja, który są w opozycji wobec wejścia Polski do UE, rozmówca KAI odpowiedział: „Wiele z postulatów, które tam słyszę, jest zbyt mało pogłębionych, wręcz są tam głosy, które mijają się z prawdą”. Wyjaśnił, że w procesie integracji nikomu nie chodzi o to, aby jakiemukolwiek krajowi odbierać jego tożsamość religijną. Dodał, że właśnie wraca z Portugalii, która nie doświadcza od Unii Europejskiej żadnych nacisków wymagających od niej utraty tożsamości religijnej czy wyrzeczenia się bardzo tam rozwiniętego kultu maryjnego.
„Wśród nas są lęki, które w zderzeniu z realiami Unii Europejskiej winny zostać stonowane” – powiedział abp Zimoń.
Na pytanie, co polscy katolicy mogą wnieść do Unii Europejskiej, wyraził przekonanie, że najważniejsza jest wymiana tych wartości, które reprezentuje Kościół zarówno w Polsce, jak i na Zachodzie. „My możemy wnieść tam nasze obyczaje liturgiczne, silną religijność mas i docenienie wartości rodziny natomiast od Kościoła na Zachodzie winniśmy uczyć się docenienia roli świeckich i ich stowarzyszeń oraz ofiarności na rzecz bliźniego, czemu dają tam świadectwo miliony zwykłych katolików, wiążąc wiarę z konkretnym zaangażowaniem społecznym” – powiedział.
Przewodniczący Komisji Duszpasterskiej wyjaśnił, że Episkopat pracuje obecnie nad specjalnym listem pasterskim nt. europejskiej integracji, który za kilka miesięcy ujrzy światło dzienne. „Kwestie te zostaną tam należycie pogłębione, tak jak na to zasługuje ranga tematu” – dodał