Abp Zimoń: śrpodowiska aborcyjne dążą do zmiany prawa
05 marca 2010 | 15:00 | jad, ksas/tk Ⓒ Ⓟ
Środowiska aborcyjne chcą za wszelką cenę chcą doprowadzić do nowych ustaleń prawnych w Polsce – powiedział KAI abp Damian Zimoń komentując dzisiejszy werdykt Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Nakazał on "Gościowi Niedzielnemu" opublikowanie przeprosin pod adresem Alicji Tysiąc i wypłatę 30 tys. zł odszkodowania za porównanie jej do nazistowskich zbrodniarzy.
Zdaniem abp. Zimonia atmosfera wokół procesu wytoczonego "Gościowi Niedzielnemu" nie dotyczy tylko użytego języka, nad którym można dyskutować. "Wskazuje ona na aktywność środowisk aborcyjnych, które za wszelką cenę chcą doprowadzić do nowych ustaleń prawnych w Polsce" – ocenił metropolita katowicki.
"Żadne prawo stanowione nie może podważyć przykazania Bożego i nakazu Chrystusa" – powiedział abp Zimoń. Powołując się na najnowszy raport „Aborcja w Europie i Hiszpanii” jaki zaprezentowano w Brukseli przez Hiszpański Instytut Polityki Rodzinnej hierarcha podkreślił, że "aborcja jest pierwszą przyczyną śmierci w Europie".
Metropolita katowicki przypomniał też słowa bł. Matki Teresy z Kalkuty: "Tym co najbardziej niszczy pokój we współczesnym świecie jest aborcja, ponieważ jeżeli matka może zabić swoje dziecko, co może powstrzymać ciebie i mnie od zabijania się nawzajem".
"Chrystus nam przypomina: 'Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili’" – podkreślił abp Zimoń.
Sąd Apelacyjny w Katowicach nakazałdziś "Gościowi Niedzielnemu" opublikowanie przeprosin pod adresem Alicji Tysiąc. Zasądził wypłacenie powódce odszkodowania w wysokości 30 tys. zł. oraz pokrycie kosztów procesowych w wysokości 2070 zł.
Sąd nakazał opublikowanie w następnym numerze "GN" przeprosin pod adresem Alicji Tysiąc za bezprawne porównanie jej do nazistowskich zbrodniarzy, wyrażając ubolewanie za spowodowanie jej krzywdy i bólu.
Pozwani: Archidiecezja Katowicka i ks. Marek Gancarczyk – redaktor naczelny "Gościa Niedzielnego" mają też zapłacić solidarnie 2070 zł kosztów procesowych. Kwota 30 tys. złotych odszkodowania została utrzymana. Sąd uznał, że nie spowoduje znacznego uszczerbku finansowego pozwanych.
Chrześcijaństwo jest religią miłości i taki powinien być język, jakim posługuje się katolicka redakcja – uzasadniał sąd. Zapewniał, że sprawa dotyczy ochrony praw osobistych, a nie kwestii światopoglądowych i religijnych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.