Abp Ziółek: ludzie mają prawo oczekiwać, że w kapłanie zobaczą Chrystusa
21 kwietnia 2011 | 13:11 | łg Ⓒ Ⓟ
Postawie kapłańskiej służby poświęcił abp Władysław Ziółek swoją homilię w trakcie Mszy świętej Krzyżma w łódzkiej katedrze. Metropolita łódzki przypomniał w niej słowa Jana Pawła II kierowane do kapłanów.
„Nawet pobieżna lektura Jego przemówień wygłoszonych do polskich kapłanów, od razu zwraca uwagę na powtarzające się wielokrotnie słowo: służba. Od tego słowa rozpoczął swoje posługiwanie Kościołowi jako Następca Piotra” – podkreślał abp Władysław Ziółek.
Przekonywał, że kapłani powinni także dawać świadectwo służby, ponieważ ludzie „szukają świadków”. „Zatrzymując się nad słowami Papieża, trzeba się samych siebie zapytać: czy znajdą ich w nas? Czy nie trafią na nieufność czy obojętność?” – zastanawiał się metropolita łódzki.
Wskazał, że postawa służby oznacza także bycie „blisko ludzi i wszystkich ludzkich spraw”. „Tylko ten kapłan ma u ludzi kredyt zaufania, który jest wierny swojej misji, którego postępowanie jest przejrzyste. Jak często podkreślał Ojciec Święty – taki był styl życia kapłańskiego, jaki Kościół w Polsce wypracował w ciągu ostatnich dziesięcioleci: styl ewangelicznego świadectwa i społecznej służby. I prosił nas: niech Bóg broni, ażeby ten styl miał ulec jakiemukolwiek rozchwianiu” – mówił abp Ziółek.
Jan Paweł II całym swoim życiem pokazywał, że kapłan musi być także człowiekiem Eucharystii. „Kapłan jest człowiekiem Eucharystii. To, co na przestrzeni prawie pięćdziesięciu lat kapłaństwa jest dla mnie najważniejsze i najświętsze, to jest sprawowanie Eucharystii. Msza św. jest absolutnie centrum mojego życia i centrum każdego dnia w moim życiu” – mówił w 1995 roku papież Polak.
Abp Ziółek pytał, jak wyglądają codzienne celebracje mszy św. łódzkich kapłanów? „Może owocem beatyfikacji Jana Pawła II będzie odnowienie zdumienia nad niezwykłym cudem, jaki dokonuje się codziennie w naszych kapłańskich rękach? Może trzeba odnowić wiarę w cud Eucharystii, który jest widoczny jedynie dla oczu wiary? Może trzeba sobie przypomnieć, że Msza święta to rzeczywistość w najwyższym stopniu święta? I może należałoby tę wielką tajemnicę wiary celebrować zawsze z wielkim szacunkiem, czuwając, aby były zachowywane normy liturgiczne ustanowione dla ochrony świętości tak wielkiego Sakramentu?” – mówił metropolita łódzki.
Abp Ziółek zwrócił też uwagę na papieską umiejętność wskazywania na Chrystusa. „Ludzie widzieli w nim Boga. On Boga sobą nie zasłaniał” – mówił hierarcha. „Czy nie tak powinno być z każdym kapłanem, od którego ludzie mają prawo oczekiwać, że zobaczą w nim Chrystusa? Czy nie na tym polega skuteczność naszej służby? Czy nie tego przede wszystkim oczekują od nas nasi wierni?” – pytał metropolita.
„Czy wreszcie nie w tym, że młodzi nie widzą w kapłanach Chrystusa, tkwi problem kryzysu powołań?” – mówił abp Ziółek. „Kiedy martwimy się ilością powołań, musimy pamiętać, że malejąca ilość może wskazywać także na problem jakości naszego życia, jego jednoznaczności, jego zgodności z Ewangelią. Sami musimy od siebie wymagać! Kapłaństwo jest wymagające!” – przypomniał słowa Jana Pawła II z Lublina z 1987 roku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.