Abp Ziółek: oby nas ta tragedia zjednoczyła

Abp Władysław Ziółek ma nadzieję, że tragedia spod Smoleńska zjednoczy Polaków. „Być może będzie to jakiś znak” – mówi metropolita łódzki w rozmowie z KAI i Radiem Vox FM.

Abp Władysław Ziółek uczestniczył rano w spotkaniu Forum Młodych – młodzieżowych liderów wspólnot parafialnych. „Dostałem w trakcie tego spotkania taką informację. Wydawała się niewiarygodna, ale za moment się potwierdziła. Przerwaliśmy zajęcia i poszliśmy wspólnie zobaczyć, co się stało” – opowiada abp Ziółek.

„Jest to niewątpliwie bardzo mocne doświadczenie dla naszego polskiego narodu. W jednym momencie traci życie prezydent Rzeczypospolitej i wiele towarzyszących mu osób. I to właśnie w takim momencie, gdy udają się do ziemi, na której 70 lat temu zginął kwiat polskiej inteligencji. Chyba można powiedzieć, że dzisiaj też, w tym samym miejscu, życie stracił kwiat polskiej inteligencji” – zauważa metropolita łódzki.

Abp Ziółek przyznaje, że najlepiej byłoby w takiej sytuacji milczeć i modlić się. „Ale życie idzie do przodu i będzie się nasuwać w związku z tą tragedią wiele pytań o nasze życie publiczne i polityczne. Jak będzie się ono dalej rozwijać” – mówi pasterz Kościoła w Łodzi. Ma on nadzieję, że tragedia stanie się znakiem, „który bardziej nas wszystkich zjednoczy wokół tych wartości, dla których powinniśmy służyć naszej Ojczyźnie, wznosząc się ponad podziały partyjne i inne”.

Ważne jest też pytanie: „co dalej”. „Oby Opatrzność pomogła nam przejść przez to wielkie doświadczenie i wyciągnąć wnioski, które byłyby pobudzające do jeszcze większej odpowiedzialności za Ojczyznę, za wspólne dobro, dziedzictwo kultury i za to, co przekazywał nam Jan Paweł II. Papież-Polak tak bardzo przecież niósł w sobie to, co Polskę stanowi” – podkreśla abp Ziółek.

Według metropolity łódzkiego wszyscy musimy tę sytuację odczytać i wyprowadzić właściwe wnioski. „Przeżywamy dzisiaj jednocześnie rocznicę Zbrodni Katyńskiej, rocznicę śmierci Jana Pawła II i tę niepojętą tragedię. Wszystko to wpisuje się w tajemnicę Bożego Miłosierdzia” – zauważa abp Ziółek.