Drukuj Powrót do artykułu

Abp Ziółek: odrzucając Boga – człowiek szkodzi sobie

06 kwietnia 2012 | 23:13 | łg Ⓒ Ⓟ

Czy słowa św. Pawła „za wielką cenę zostaliście nabyci” dają jeszcze człowiekowi na więcej niż sam może osiągnąć? – zastanawiał się abp Władysław Ziółek podczas liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek w katedrze. „Przez swoje »nie« człowiek odrzuca Boga, ale jednocześnie ostrze tej decyzji wymierza w siebie samego" – przestrzegł hierarcha.

Metropolita łódzki przewodniczył liturgii w bazylice archikatedralnej. W homilii skupił się na analizie słów św. Pawła z 1 Listu do Koryntian: „Czyż nie wiecie, że już nie należycie do samych siebie? Za wielką bowiem cenę zostaliście nabyci” (1 Kor 6, 19n).

„Takie słowa w dzisiejszym świecie wydają się niestosowne. Jak można się zgodzić na to, aby człowieka, istotę wolną i obdarzoną wielką godnością można było porównywać z towarem? Taki towar się kupuje i służy on obojętnie jakiemu nabywcy, który po prostu zapłacił odpowiednią cenę. Być kupionym oznacza przecież być zniewolonym, być niewolnikiem” – mówił abp Ziółek. I zastanawiał się, czy te słowa w dzisiejszym, „oświeconym” świecie, w którym ludzkość uważa, że „wreszcie dojrzała do tego, aby sama mogła decydować o sobie”, mogą być źródłem jakiejkolwiek nadziei.

Zauważył jednak, że w słowach „już nie należycie do samych siebie” ukryta jest „najbardziej radosna wieść, jaką możemy usłyszeć”. Bo przecież prawdziwe szczęście polega na tym, że człowiek nie żyje tylko dla samego siebie. „Że można się oddać jakiejś sprawie i poświęcić jej życie, albo oddać się drugiej osobie na zawsze – na dobre i na złe” – mówił abp Ziółek.

„A czy nie może być tak, że ów drugi jest samym Bogiem, tym, który nadaje wszystkiemu prawdziwe znaczenie?” – pytał metropolita łódzki. Zaproponował też wiernym wyobrażenie sobie, kim jesteśmy bez Boga. „Należymy do miliardów ludzkich istot, które roją się na całej ziemi. Czy więc nie jesteśmy śmieszni, gdy uważamy się za ważnych? Kiedy znów jedni drugim wyznają miłość na wieki zapewniając, że nawet śmierć ich nie rozłączy, muszą się wydawać tragiczni i komiczni, jeśli nie ma Boga ani wieczności” – mówił abp Ziółek.

Tymczasem wiara przyznaje człowiekowi godność i pokazuje jej miarę – właśnie poprzez tajemnicę Wielkiego Piątku. „Ona daje nam odpowiedź, ile kosztowało Boga przywrócenie nam naszej godności dzieci Bożych” – podkreślał hierarcha.

„Czasem Boża miłość musi użyć zdecydowanych i twardych środków, aby osiągnąć swój cel. Dziś stając wobec Jezusa ukrzyżowanego czujemy się wezwani, niejako przymuszeni do odpowiedzi na to zdecydowane działanie Boga, jakie objawia się i dokonuje w Chrystusie” – mówił pasterz Kościoła w Łodzi. Jedyną skuteczną odpowiedzią Boga na „nie” człowieka, jest ofiara z siebie samego. „Przez swoje »nie« człowiek odrzuca Boga, ale jednocześnie ostrze tej decyzji wymierza w siebie samego. Miłość Boga nie może zanegować wolności człowieka, nie może jej siłą zmienić, bo Bóg zniszczyłby wówczas tę wolność, którą sam człowiekowi dał” – wyjaśniał abp Ziółek.

„Przedstawiciele oświeconej, dojrzałej ludzkości uważają nabycie nas przez Boga na własność za jakąś niedopuszczalną ingerencję w naszą wolność, niemal za jej kradzież” – oceniał abp Ziółek. Jednak grzech i oddalenie od Boga są naszą stratą, chorobą. „Czy można powiedzieć, że Bóg przywracając nam zdrowie, pozbawia nas czegoś, z czegoś nas okrada?” – zastanawiał się hierarcha.

Skoro Bóg zapłacił za nas najwyższą cenę, jaką mógł, trzeba zadać sobie pytanie: „kim jesteśmy dla Boga, skoro nabył nas za taką cenę, że większa nie istnieje”. Ale odpowiedzią jest inne pytanie: „Boże wiszący na krzyżu! A kim Ty jesteś dla mnie? Ile ja z siebie jestem w stanie dać, aby być blisko Ciebie?”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.