Abp Życiński: reality show na poziomie Tarzana

Żenującym schodzeniem na poziom umysłowy Tarzana – nazwał abp Józef Życiński programy typu reality show. Jednocześnie poparł list otwarty twórców kultury – ostrzegających przed ucieczką w miernotę i bezmyślność, której symbolem pozostają te programy.

Według abp Życińskiego popularność programów typu „Big Brother” w Polsce spowodowana jest tym, że odziedziczyliśmy po komunizmie półetatowych katolików, którzy chrześcijaństwo redukują do praktyk religijnych bez przeżycia wartości i odpowiedzialności moralnej. – Tak jak kiedyś zachwycano się odami na cześć Stalina, tak dziś można wrócić w niedzielę z kościoła i zająć się oglądaniem jakiejś wersji Wielkiego Brata – powiedział abp Życiński.
Stwierdził także, że życzy Polsce, by jak najwięcej osób zachowało styl katolików elitarnych, którzy – nie będą półetatowo łączyć swojego katolicyzmu z popieraniem tego, co jest zaprzeczeniem odpowiedzialności moralnej i smaku estetycznego.
Jako alternatywę wobec reality show, abp Życiński widzi tworzenie kultury, która jest ukierunkowana ku wartościom, a nie ku napędzaniu zysków producenta. Proponuje uświadomić wiernym, że programy tego typu – są żenującym schodzeniem na poziom umysłowy Tarzana czy Nikodema Dyzmy.