Accattoli: lekarze nie chcieli wypuścić Papieża
26 lutego 2005 | 11:08 | ml //mr Ⓒ Ⓟ
Lekarze nie byli za tym, aby Jan Paweł II wychodził ze szpitala 10 lutego – napisał na łamach „Corriere della Sera” Luigi Accattoli. „Zdaje się jednak,że stary Papież nie chciał ich słuchać i pragnął powrócić do 'normalnej działalności’ kiedy tylko minął stan zapalny i odzyskał nieco głosu” – pisze watykanista mediolańskiego dziennika.
Accatoli dodaje, iż nic dziwnego, że w tej sytuacji „doszło do nawrotu, którego można było uniknąć”.
Zdaniem Accattolego, najbardziej dramatycznym momentem był konsystorz, któremu Papież miał przewodniczyć przed południem. Tylko niektórzy z jego uczestników wiedzieli, że Jan Paweł II szykował się do odjazdu do szpitala, pozostali dowiedzieli się o tym po wyjściu z Sali Klementyńskiej. „To milczące spotkanie, pod przewodnictwem wyraźnie niespokojnego kardynała Sodano, pozostanie wizerunkiem Watykanu drżącego o los Papieża” – kończy Accattoli.
Przypomina on, że zgodnie z prawem kościelnym nawet wtedy, kiedy Papież był na sali operacyjnej pod narkozą rządził on dalej Kościołem.
Profesor Francesco Margiotta Borglio, historyk Kościoła i jeden z członków komitetu redakcyjnego nowego konkordatu z 1984 roku, zastanawia się na łamach „Corriere della Sera”, czy w najbliższym czasie Kościół stanie na wysokości zadania. „Pod naciskiem mediów, które już się zmobilizowały, nie ma tajemnic. To Kościół jest w świetle reflektorów, a nie tylko schorowany Papież. Te reflektory już nie zgasną. Kościół musi pokazać, że stoi nawysokości tego nowego wyzwania” – pisze komentator mediolańskiego dziennika.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.