Accattoli o spotkaniu Papieża z kardynałami USA

Kulisy watykańskiego szczytu na temat problemu księży oskarżanych o nadużycia seksualne wobec nieletnich w Stanach Zjednoczonych ujawnia na łamach „Corriere della Sera” watykanista mediolańskiego dziennika Luigi Accattoli.

Twierdzi on, że w czasie obiadu, którym podejmował w środę amerykańskich kardynałów, Jan Paweł II miał stwierdzić: „Musimy być surowi, ale nie możemy się nigdy zgodzić na procesy w trybie doraźnym, jak to było w krajach komunistycznych!” Ta uwaga Papieża, sugeruje komentator, dotyczyła możliwości redukcji księży oskarżonych o pedofilię do stanu świeckiego w drodze administracyjnej, bez regularnego procesu, czego domagali się kardynałowie z USA.
Drugą sporną kwestią był dostęp do kapłaństwa osób o skłonnościach homoseksualnych. „Od dawna wśród biskupów amerykańskich przeważa podejście liberalne, że skłonność homoseksualna nie stanowi przeszkody dla świeceń kandydata do kapłaństwa. Są oni zdania, że należy ustalić nie skłonności do popędu płciowego, ale zdolność ich opanowania. W Watykanie natomiast uważa się, że kandydat mający skłonności homoseksualne nie powinien otrzymać święceń” – pisze Accattoli.
Dodaje, że watykańscy rozmówcy kardynałów amerykańskich zwrócili uwagę, że większość przypadków nadużyć dotyczyła nie dzieci, lecz dorastającej młodzieży płci męskiej, miała więc związek ze skłonnościami homoseksualnymi. „Nie przezwyciężycie tego dramatu, dopóki nie przestaniecie wyświęcać homoseksualistów” – przestrzegali Amerykanów najbliżsi współpracownicy Papieża. Ta linia przeważyła – konkluduje Luigi Accattoli.