Drukuj Powrót do artykułu

Adwokat kościelny w poszukiwaniu prawdy o małżeństwie

19 kwietnia 2012 | 18:33 | mj Ⓒ Ⓟ

Zadaniom i obowiązkom adwokata kościelnego, w tym jego roli podczas procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa poświęcona była sesja, zorganizowana 18 marca przez studenckie Koło Naukowe Kanonistów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

W zagadnienie wprowadził abp Celestino Migliore nuncjusz apostolski w Polsce nakreślając działania Kościoła w obszarze praw człowieka.

Zaznaczył, że Kościół wniósł znaczący wkład w refleksję nad prawami człowieka, ich systematyzację i naukę, poprzez przyjęcie i umocnienie prawa naturalnego. Jednak, zaznaczył, w historii tych działań „nie obyło się bez okresów, w których chrześcijanie zapominali o swoich powinnościach, wynikających z przykazania miłości”. – To przykazanie jest duchowym, religijnym i moralnym fundamentem praw człowieka – podkreślił. Dodał też, że Kościół XIX wieku zachowywał postawę „nad wyraz ostrożną żeby nie powiedzieć nieufną i oskarżycielską względem praw człowieka”, ponieważ ówcześni papieże, stojąc wobec pewnej przesady w koncepcji praw człowieka, widzieli w niej pewien zamach na prawa Boga.

Jak przypomniał mówca, prawnicy katoliccy albo przynajmniej ukształtowani w uniwersytetach katolickich mieli poważny wkład w wypracowanie tekstu Deklaracji Praw Człowieka z 1948 roku, dobrze udokumentowany w wypowiedziach magisterium papieskiego w sprawach społecznych jest wpływ, jaki idea praw człowieka miała na katolicką naukę społeczną.

Jak zauważył abp Migliore, najbardziej elementarnego wkładu Kościoła w obronę i promocję praw człowieka, jaki miał miejsce przed działaniami na rzecz praw osobowych, religijnych, społecznych, kulturalnych i innych należy upatrywać w obronie samej koncepcji praw człowieka.

– Ta ochrona jest konieczna, gdy chcemy, aby istniejący system praw człowieka przynosił dobroczynne efekty i nie zdegenerował się do czegoś, co staje się źródłem niesprawiedliwości, nietolerancji, dyskryminacji – zaznaczył. Przypomniał, że choć Jan Paweł II nazwał Powszechną Deklarację Praw Człowieka kamieniem milowym na długiej i trudnej drodze ludzkości, to jego aprobata dla ruchów na rzecz praw człowieka nie była bezwarunkowa. – Jan Paweł II był przekonany, jak jest przekonana wspólnota kościelna, że prawo nie może być oddzielone od moralności – stwierdził.

Także Benedykt XVI, mówił nuncjusz, daje swoje poparcie idei praw człowieka w takim zakresie, w jakim rozwija się ona i doskonali w oparciu o koncepcję prawa naturalnego. Zachowuje jednocześnie postawę krytycznego przyglądania się rozwojowi tego systemu, nie wahając się sygnalizować, gdy dryfuje na boczne tory.

– Jednym z podstawowych praw przysługujących każdemu wiernemu w procesie kanonicznym jest prawo do obrony – przypomniał bp Artur Miziński, delegat Episkopatu Polski do spraw duszpasterstwa prawników. Wyjaśnił, że adwokatem może zostać każdy wierny, który spełni określone wymogi. Może to być duchowny albo świecki, mężczyzna albo kobieta, posiadający stopień doktora prawa kanonicznego albo „biegły w tej dziedzinie”. Bp Miziński podkreślił, że choć zawód adwokata kościelnego z zasady zarezerwowany jest dla katolików, jednak w wyjątkowych sytuacjach biskup diecezjalny może zgodzić się dla danej sprawy, by nie był to katolik.

– Adwokat w sądzie asystuje stronie prowadzącej spór, nie występuje w jej imieniu, nie jest jej pełnomocnikiem, nie podejmuje za nią formalnych czynności procesowych – wyjaśnił.

Udział adwokata konieczny jest w procesie karnym kanonicznym albo procesie dotyczącym dobra publicznego, nie jest natomiast obowiązkowy w sprawach dotyczące nieważności małżeństwa.

Tego rodzaju sprawy, jak przyznał biskup, to sprawy najczęściej rozstrzygane przez trybunały kościelne. Podał, że w trybunale kościelnym właściwym dla archidiecezji lubelskiej, liczącej ok. miliona 100 tys. wiernych katolików, każdego roku toczy się nieco ponad 200 takich spraw, i ok. 100 w instancji drugiej, która dotyczy ponadto dwóch innych diecezji, podlegających pod ten trybunał. – Nie wszystkie sprawy są włączane w tok sądowy, najpierw jest badana podstawa prawna, faktyczna, czy ta sprawa może być prowadzona – zaznaczył. Dodał, że taka liczba spraw sytuuję diecezję lubelską w centrum skali krajowej i jest to niewielki wzrost w stosunku do lat poprzednich.

Powodem jest według bp. Mizińskiego większa świadomość wśród wiernych oraz większa liczba małżeństw mieszanych, czy to narodowościowo, czy ze względu na wyznanie.

– Musimy oczywiście pamiętać, że nie każde małżeństwo, które się rozpadnie, jest nieważne, po to jest proces, żeby stwierdzić czy istniały przyczyny w momencie zawarcia decydujące o jego ważności bądź nieważności – zaznaczył.

Zagadnienie adwokata kościelnego w procesie o stwierdzenie nieważności małżeństwa rozwinął referat dr Justyny Krzykowskiej z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Referat w zastępstwie odczytała Aleksandra Bitowt.

Autorka wskazała w tekście, że proces o stwierdzenie nieważności to szukanie prawdy o małżeństwie, a nie sądzenie którejkolwiek z stron. Dlatego w procesie tym nie ma potrzeby ustanawiania adwokata, ponieważ zaskarżona jest ważność małżeńska, a nie strona pozwana. Na sadzie ciąży jednak obowiązek zagwarantowania małżonkom prawa do korzystania, zwłaszcza w sprawach skomplikowanych, z pomocy kompetentnych osób.

W związku z tym biskupi diecezjalni zobowiązani są do stworzenia warunków do funkcjonowania adwokatów przy sądach kościelnych. – Biskup powinien podać do wiadomości listę adwokatów dopuszczonych do występowania w jego sadzie, adwokaci na tej liście są zobligowani do przyjęcia i wypełnienia zlecenia wikariusza sadowego, kiedy powierza im z urzędu obronę strony zwolniona z kosztów procesowych – zauważyła autorka.

Podkreśliła też, że proces o nieważność małżeństwa jest „specyficznym rodzajem duszpasterstwa, bowiem dotyczy osób dotkniętych trudnymi problemami sumienia”.

– Znajdują się one w skomplikowanej sytuacji, czasami nie z własnej winy. Świadomość zwłaszcza w obszarze kanonicznego prawa procesowego jest nadal słaba. Tymczasem prawomocne stwierdzenie nieważności małżeństwa przywraca spokój sumienia – napisała dr Krzywkowska.

Instrukcja regulująca powoływanie adwokatów kościelnych wskazuje także na zasadność tworzenia przy sądach kościelnych poradni prawnych, gdzie można uzyskać fachową poradę oraz informacje potrzebne do prowadzenia sprawy w trybunale kościelnym. – Powołanie takich poradni prawnych mogłoby zapobiec powstaniu nieporozumień co do natury orzeczeń sądu kościelnego i wzbudzaniu nieuzasadnionych nadziei – zauważyła autorka.

Zaznaczyła, że problemem dla Kościoła są nieuczciwi adwokaci, którzy „szeroko reklamują się w mediach, nie mając zatwierdzenia od biskupa diecezjalnego, a świadczą porady prawne w zakresie prawa kanonicznego”. – Wykorzystując sytuację strony i jej nieznajomość prawa procesowego, naciągają lub omijają niektóre przepisy prawa w celu osiągnięcia osobistych korzyści. Ich zachowanie wywołuje zgorszenie i przyczynia się do powstania negatywnego obrazu Kościoła – podkreśliła.

W 2007 roku powstał Korpus Adwokatów Kościelnych w Polsce, by przeciwdziałać tego typu zachowaniom i ułatwić wiernym w Polsce dostęp do adwokatów zatwierdzonych przez biskupów diecezjalnych.

Prelegentka przedstawiła także obowiązki adwokata kościelnego, wśród których są m.in. próba pogodzenia stron procesowych; udzielanie pomocy prawnej, w tym właściwe sformułowane skargi powodowej, obecność przy przesłuchaniu stron, świadków i biegłych; wgląd do akt. – Oprócz kwalifikacji zawodowych konieczna jest świadomość odpowiedzialności za pełnioną posługę w Kościele. Adwokat powinien unikać składania stronie obietnic pozytywnego rozstrzygnięcia sprawy o nieważność małżeństwa. Porada ma charakter nie tylko prawny ale też pastoralny, zwłaszcza gdy bak jest tytułów nieważności czy dowodów procesowych – zauważyła autorka tekstu.

W drugiej części sesji uczestnicy analizowali przebieg procesu kanonicznego i role poszczególnych aktorów procesu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.