Drukuj Powrót do artykułu

Agencja rządowa w Indiach twierdzi, że Jezus zabraniał zabijania krów

15 stycznia 2021 | 13:00 | kg (KAI/AsiaNews) | Delhi Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Abdel Sinoctou - Praca własna, Domena publiczna

Jezus Chrystus powiedział, że zabić krowę to tak jakby zabić człowieka – takie stwierdzenie znalazło się w podręczniku na temat troski o święte krowy, wydanym w Indiach przez agencję rządową Rastriya Kamdhenu Aayog (RKA), powołaną do troski o dobrostan tych zwierząt. Broszura ukazała się w internecie jako pomoc do ogólnokrajowego sprawdzianu na temat krów, zaplanowanego na 25 lutego w trybie online. Zawiera ona zestaw pytań i odpowiedzi oraz liczne wyjaśnienia i wiadomości dotyczące przyszłego konkursu. Ostro zareagowała na to Ogólnoindyjska Rada Chrześcijan.

Przewodniczący RKA Vallabhbhai Kathiria oświadczył, że sprawdzian jest skierowany przede wszystkim do uczniów i ma wzbudzić w nich “zaciekawienie” ważnością krów, “uwrażliwić i wychować” w poczuciu cech charakterystycznych tych zwierząt, przyswoić sobie “naukę o krowach”, co ma na celu wsparcie gospodarki indyjskiej, zważywszy na fakt, że w kraju tym żyje ponad 194 mln zwierząt hodowlanych.

Jeden z rozdziałów tego szczególnego podręcznika nosi tytuł “Co sławne osobistości powiedziały o krowie”, a wśród tych postaci znalazł się także Pan Jezus, któremu bezpodstawnie przypisano słowa (bez podania źródła), że „zabić krowę to tak jakby zabić człowieka”.

Na to stwierdzenie ostro zareagował Sajan K George – przewodniczący Ogólnoindyjskiej Rady Chrześcijan (GCIC), zarzucając autorom opracowania szerzenie “półprawd” i “działania propagandowe w celu polaryzacji społeczeństwa według podziałów etniczno-religijnych”. Jego zdaniem cytat o Jezusie jest nie tylko fałszywy, ale niebezpieczny. “Chrześcijanie wywodzący się z różnych plemion nieraz ginęli, bo zdejmowali skórę z martwych krów, a «strażnicy krów» [kontrolujący dobrostan świętych zwierząt] biorą na cel swych działań muzułmanów, członków plemion i dalitów [osoby pozakastowe, najniższe warstwy społeczne]. Tym wszystkim, którzy jedzą cielęcinę, grozi śmierć na mocy praw zakazujących zabijania tych zwierząt” – oświadczył George. Dlatego kierowana przezeń organizacja “domaga się usunięcia wzmianki o Jezusie z przewodnika”, który może popychać radykałów hinduskich do nowych zabójstw.

O tym, że ukazanie się przewodnika ma cele przede wszystkim reklamowe, świadczy też szereg innych zawartych w nim “perełek”: oprócz licznych cytatów z Wed [świętych ksiąg hinduizmu] zamieszczono tam np. wyjaśnienie takich zjawisk jak trzęsienia ziemi czy problemy ze zdrowiem. Według autorów częstość wstrząsów wiąże się z zabijaniem krów, a przy tym korzyści, uzyskiwane od nich (mleko, także zsiadłe, jasne i oczyszczone masło, mocz, łajno) dotyczą wszystkich. Niegdyś również w Afryce jako paliwa używano wyschniętych odchodów krowich, ale później, za sprawą misjonarzy chrześcijańskich zaczęto wykorzystywać do tego celu drewno, “co doprowadziło do wyjałowienia kontynentu i pozbawienia go roślin uprawnych” – twierdzą autorzy podręcznika.

Inny jego rozdział zawiera pochwałę krów indyjskich, których mleko “zawiera złoto”, ponadto krowy zagraniczne “nie okazują emocji”.

W książce znalazł się też opis cudu, związanego z tymi zwierzętami. Otóż “w 1984, gdy ponad 20 tys. osób zginęło w Bhopalu z powodu wycieku gazu [z miejscowych zakładów chemicznych], uratowali się tylko ci, którzy mieszkali w domach zbudowanych z łajna krowiego”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.