Akcja „Rodzinna Wielkanoc” na Triduum w czasie pandemii

Inicjatywa „Rodzinna Wielkanoc” ma ułatwić przeżycie Wielkiego Tygodnia w sposób twórczy i rodzinny. Odbywa się na specjalnie przygotowanej stronie www.holyweek.pl.

– Tegoroczne Święta Wielkanocne będą na pewno inne niż wszystkie dotychczasowe, które znaliśmy. Ograniczona będzie możliwość uczestnictwa w liturgiach paschalnych, w większości będziemy przebywać w naszych domach. Dlatego właśnie powstała strona, która ma wspomóc piękne i głębokie przeżycie trwającego Wielkiego Tygodnia – tłumaczy ks. Sebastian Mandrysz, wikary z parafii w Rudziej Śląskiej-Orzegowie.

Z inicjatywą stworzenia portalu www.holyweek.pl wyszło Stowarzyszenie Świętego Filipa Nereusza z Rudy Śląskiej, które skupia rodziny z kilku dzielnic tego miasta. Dlatego też na stronie można znaleźć szereg inicjatyw, które każdego dnia jednoczą członków wspólnego gospodarstwa domowego.

Projekt adresowany jest tak do młodszych, jak i starszych. Prezentowane treści dotyczące każdego dnia Wielkiego Tygodnia w formie rozważań wideo, jak i łamigłówek, czy też muzyki są podzielone zarówno na wiek odbiorców, jak i porę dnia, do której je przypisano.

– Wszystko po to, by aktywnie spędzić czas najbliższych dni z bliskimi. By doświadczyć w tej domowej wspólnocie w kreatywny sposób bliskości Jezusa w swojej codzienności. A mamy na to czas, gdyż jesteśmy w tym roku chcąc nie chcąc pozbawieni przedświątecznego zabiegania – zachęca ks. Mandrysz.

Osoby, które wezmą udział w „Rodzinnej Wielkanocy” będą mogli się jednoczyć z twórcami portalu także na internetowych spotkaniach „na żywo”. Przewidziano też transmisje z nabożeństw Triduum Paschalnego.

„Jeśli czujecie w swoich sercach, że warto się czymś podzielić – wyślijcie do nas maila ze zdjęciem, filmikiem lub dobrym słowem na adres wielkanoc@holyweek.pl. Niektóre z nich wykorzystamy na naszej stronie” – namawiają też autorzy akcji.

– Chcemy, by uczestnicy inicjatywy zbliżyli się do siebie nie tylko w swoich rodzinach, ale byśmy zbudowali taką „rodzinną”, duchową wspólnotę. I mamy nadzieję, że to tylko początek, bo takich „holyweek-ów” może być w przyszłości jeszcze wiele – zapowiada ks. Mandrysz.