Drukuj Powrót do artykułu

Ambasador Kotański: Polska nigdy nie zdradzi nauczania św. Jana Pawła II

11 lipca 2016 | 09:57 | kg (KAI/La Stampa) / bd Ⓒ Ⓟ

Jakże moglibyśmy kiedykolwiek zapomnieć o nauczaniu św. Jana Pawła II i zdradzić jego słowa? – odpowiedział pytaniem nowy ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański na pytanie o to, czy nasz kraj pozostanie wierny wartościom chrześcijańskim m.in. w sprawie uchodźców. Zapytał o to watykanista włoskiego dziennika „La Stampa” Andrea Tornielli, który przeprowadził obszerny wywiad z polskim dyplomatą w związku z rozpoczęciem jego misji w Watykanie.

Na wstępie amb. Kotański podzielił się swymi wrażeniami ze spotkania z Franciszkiem, gdy składał na jego ręce listy uwierzytelniające, rozpoczynając w ten sposób swą działalność dyplomatyczną. „Ze spotkania z Ojcem Świętym wyszedłem poruszony jego ciepłem i jego dobrocią” – wyznał. Oznajmił, że rozmawiał z papieżem najpierw o zbliżających się Światowych Dniach Młodzieży i w tym kontekście poprosił go o „ponowne zapalenie na ziemi światła Miłosierdzia Bożego”, o którym wspominała św. Faustyna i które wyszło z Polski, zapalone przez św. Jana Pawła II. Ambasador zapewnił Franciszka, że „w Polsce czekają nań gorące serca młodych z naszego kraju, z Europy i ze świata”.

Wspomniał również, że rozmawiał o projektach swej misji, zwłaszcza o „woli stworzenia opartej na cywilizacji judeo-chrześcijańskiej, na filozofii greckiej i prawie rzymskim «koalicji sumień» w celu wspierania Stolicy Apostolskiej”. W odpowiedzi usłyszał od Franciszka, że „są to trzy kolumny, na których można budować”. Ambasador przypomniał, że Polska, mimo wielu cierpień, jakich w ciągu wieków zaznała od swych sąsiadów, zdołała zachować żywą wiarę oraz zapewnił papieża, że zawsze żywa jest tam tradycja gościnności i tolerancji wobec prześladowanych.

Rozmowy w Sekretariacie Stanu potwierdziły – zdaniem dyplomaty – zbieżność stanowisk obu stron w sprawach podstawowych. Kotański oświadczył, że z uznaniem wysłuchano jego informacji nt. pomocy udzielanej wspólnotom i mniejszościom religijnym uciskanym na Bliskim Wschodzie, w Iraku, Syrii, Libanie i Jordanii. „Zapewniono mnie, że Stolica Apostolska nie akceptuje zmian granic w Europie, nie zgadza się na stosowanie siły i że dobrze rozumie stanowisko Polski” – oświadczył dyplomata.

W odpowiedzi na pytanie o apele Franciszka do Europy, aby nie zapominała o podstawowych wartościach i przyjmowała uchodźców i imigrantów, Kotański podkreślił „z całą mocą”, że Polska „daje świadectwo o wartościach chrześcijańskich, na których opiera się cywilizacja europejska oraz wzywa narody do starożytnej christianitas, do wiary i do swych korzeni”. „Czyż moglibyśmy zapomnieć o nauczaniu św. Jana Pawła II i zdradzić jego słowa?” – zapytał retorycznie. Przypomniał, że jeszcze przed obecnym problemem imigrantów właśnie do naszego kraju przybyły tysiące muzułmańskich Czeczenów, szukając u nas schronienia. „Przyjęto ich gościnnie, zgodnie ze starymi polskimi tradycjami tolerancji religijnej” – zapewnił dyplomata.

Zwrócił uwagę, że to właśnie Polska wydała w 2015 prawie milion wiz długoterminowych Ukraińcom uciekającym przed wojną w Donbasie. „I nadal nie zamykamy bram przed uchodźcami, m.in. przed Tatarami Krymskimi, który zaczynają do nas napływać, a rząd polski zapowiedział długofalowe działania pomocowe dla osób uciekających z obszarów objętych konfliktami zbrojnymi” – dodał Kotański. Zaznaczył, że odbywa się to w porozumieniu z kościelnymi organizacjami humanitarnymi, jak Caritas czy Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Polska jest obecna w Syrii, Iraku i Jordanii, w Libanie zaś nasz MSZ wyposażył obóz dla uchodźców syryjskich w stosowną infrastrukturę dla 6-10 tys. osób.

Jednocześnie, nie uchylając się od przyjmowania zagrożonych uchodźców, rząd polski opowiada się za rozwiązaniem konfliktów na miejscu, w krajach ich pochodzenia. Ambasador ujawnił, że na początku br. prezydent Andrzej Duda otrzymał list od melchickiego patriarchy antiocheńskiego Grzegorza III z podziękowaniem za pomoc, udzielaną przez Polskę Kościołom wschodnim właśnie tam, na miejscu. „Jest to najlepszy dowód na to, że wybraliśmy właściwą drogę działania” – podkreślił Kotański. Dodał, że problem uchodźców ma wymiar globalny i jeszcze długo jego skutki będą odczuwalne na całym świecie, dlatego trzeba podejmować działania długofalowe.

Dyplomata sprzeciwił się przy tym odgórnemu i arbitralnemu wyznaczaniu kwot przyjmowania uchodźców. Wyjaśnił, że rozmawiając na ten temat z Ojcem Świętym i w Sekretariacie Stanu, spotkał się ze zrozumieniem, a Stolica Apostolska i Polska będą nadal współpracować nad znalezieniem pokojowego rozwiązania problemów Bliskiego Wschodu oraz wspierając zarówno chrześcijan i jazydów zagrożonych unicestwieniem, jak i muzułmanów, uciekających przed okrucieństwami wojny.

Mówiąc o Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, wspomniał o profesjonalnym zaangażowaniu służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, jak się ocenia, około półtora miliona młodych pielgrzymów. Zapewnił, że rozwiązano już wszystkie sprawy logistyczne „i nie przewidujemy żadnych problemów związanych z transportem, wyżywieniem czy zakwaterowaniem uczestników”. „Nasza gościnność pozostanie we wspomnieniach młodych z całego świata” – wyraził przekonanie ambasador. Przypomniał, że Polska jest krajem demokratycznym, bezpiecznym, a przy tym pięknym i otwartym, a wielu pośród tych, którzy tu przyjadą, będą tam jeszcze potem wracać. Wspomniał ponadto, że jest to kraj żywej wiary, w którym nie ma jeszcze masowej sekularyzacji. Podkreślił, że tradycyjna religijność od czasów prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II jeszcze bardziej się pogłębiła i odnowiła.

Dyplomata zaznaczył, że episkopat polski oczekuje z radością i wielką nadzieją spotkania z papieżem na naszej ziemi, a wierni modlą się za niego i o powodzenie Dni Młodzieży. Wyraził przekonanie, że w czasie Mszy świętych pod przewodnictwem Ojca Świętego doświadczy on tej samej gorącej serdeczności, z jaką przyjmowano w Polsce Jana Pawła II i Benedykta XVI.

Na zakończenie Tornielli zapytał swego rozmówcę jako historyka o możliwość pojednania Polaków z sąsiadami i czy pamięć o cierpieniach przeszłości nie grozi postawami zemsty. W odpowiedzi J. Kotański przypomniał słowa Jezusa: „Szukajcie prawdy a ona was wyzwoli” i zdanie pisarza Józefa Mackiewicza, że „tylko prawda jest ciekawa”. Przywołał dzieje stosunków polsko-niemieckich po II wojnie światowej, podkreślając, że naziści wymordowali ponad 6 mln obywateli polskich narodowości żydowskiej, polskiej, ukraińskiej i białoruskiej, a później ok. 150 tys. cywilów w czasie Powstania Warszawskiego i całkowicie zniszczyli Warszawę po jego upadku. A jednak w 1965 episkopat Polski podjął dzieło pojednania z Niemcami, za co komuniści uznali kard. Wyszyńskiego i innych biskupów za zdrajców. Dyplomata wspomniał też o cierpieniach Polaków w Rosji sowieckiej, o zesłaniach i zagładzie łącznie ok. miliona Polaków oraz o zbrodni katyńskiej.

„Polacy są dzisiaj narodem o duszy «naturaliter christiana» i potrafią wybaczać. Chcą jednak usłyszeć prawdę. Ludobójstwo musi być nazwane ludobójstwem. W stosunkach między narodami konieczna jest prawda. Bez niej pogrążymy się w bagno uczynione z powtarzania się nienawiści” – zakończył swą wypowiedź ambasador Polski przy Stolicy Świętej.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.