Drukuj Powrót do artykułu

Ambasador Mark Brzezinski z Medalem Misji Jana Karskiego i szablą z 1920 roku

13 lutego 2023 | 13:34 | Waldemar Piasecki | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wikipedia

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzeziński uhonorowany został Medalem 75-lecia Misji Jana Karskiego. Wręczenia dokonano w jego rezydencji podczas spotkania z Towarzystwem Jana Karskiego i rodziną legendarnego emisariusza. Laudację wyróżnienie przyznanego za: „wysiłki na rzecz powstrzymania agresji Rosji na Ukrainę i ratowania ludności ukraińskiej” wygłosił wybitny polski filozof-etyk ks. prof. Andrzej Szostek, student i doktorant Karola Wojtyły, jego następca w kierowaniu Katedrą Etyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, długoletni rektor tej uczelni.

Laudator mówił o tradycjach służby Polsce dziadka ambasador Tadeusza i ojca Zbigniewa, po czym uzasadniał:

„Jakaż jest nasza radość, że Ambasadorem Stanów Zjednoczonych Ameryki w Polsce został potomek tak znakomitych polskich patriotów i dyplomatów, Pan Mark Brzeziński. Od początku pełnienia swej misji kontynuuje Pan tę patriotyczną linię współpracy Polski i USA, a pełni ją z wielkim zaangażowaniem i dyplomatyczną sprawnością. Przyszło Panu Ambasadorowi pełnić tę funkcję w czasach szczególnie trudnych, w czasach toczącej się wojny w Ukrainie, która zmaga się z agresją Rosji. Agresja ta zaczęła się już w 2014 roku, od lutego ubiegłego roku weszła jednak w stadium otwartej wojny, w czasie której śmierć ponosi wiele osób, nie tylko żołnierzy, ale i cywilów, a której stawką jest suwerenność narodu ukraińskiego. Wszyscy już wiemy, że obrona Ukrainy jest zarazem obroną całego wolnego świata w Europie i w świecie, że zwłaszcza ważna jest ona dla państw sąsiadujących z Ukrainą, na czele z Polską. Polska od początku tej wojny zdecydowanie wspiera naród i rząd ukraiński, wiele też czyni, by do tej postawy skłonić inne kraje. Wiemy jednak, że najważniejszym państwem, które wspomaga Ukrainę w jej dążeniu do wolności i pokoju jest USA. Dlatego współpraca USA i Polski jest dziś szczególnie wielkim wyzwaniem, wykraczającym ponad wszelkie spory polityczne. Pan Ambasador dobrze rozumie to trudne wyzwanie i czyni wiele dla umocnienia nie tylko współpracy pomiędzy USA i Polską, ale także dla sprawnego i skutecznego wspierania Ukrainy w jej dramatycznej walce o wolność.
Czy ta działalność Pana Ambasadora ma coś wspólnego z Misją Jana Karskiego? Ma i to wiele. Jan Karski sam dwukrotnie wprowadzony był do warszawskiego getta, był też w Izbicy, zobaczył więc na własne oczy los straszliwie męczonych, torturowanych i zabijanych Żydów. Podjął się misji poinformowania o tej nieludzkiej tragedii tych, którzy podjęli walkę z hitlerowskimi Niemcami. Interweniował u brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Anthony’ego Edena, po zagładzie warszawskiego getta spotkał się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Franklinem Delano Rooosveltem. Nie uzyskał efektów, których oczekiwał, ale ważne jest to, o co z taką determinacją zabiegał: o wrażliwość na ludzką tragedię, o czynną i skuteczną pomoc w imię sprawiedliwości i miłosierdzia. Dziś w podobnym położeniu są mieszkańcy Ukrainy, atakowani brutalnie i okrutnie przez Putina i jego wojsko. Pan Ambasador podejmuje działania motywowane tą właśnie sprawiedliwością i miłosierdziem. Tytułem obdarzenia Pana Medalem Jana Karskiego jest więc nie tyle jego aktywność zmierzająca do ściślejszej współpracy USA i Polski, choć jest to aktywność ważna i godna uznania, ile raczej jego energiczne działanie mające na celu wspomaganie Ukrainy w jej walce o wyzwolenie z rosyjskiej okupacji i osiągnięcie pokoju opartego na sprawiedliwości i poszanowaniu do samostanowienia Ukrainy jako wolnego, suwerennego państwa.
Proszę więc przyjąć ten Medal Misji Jana Karskiego jako wyraz naszej wdzięczności, a zarazem zachętę do kontynuowania tych działań, które znakomicie się w tę Misję wpisują, bo wojna w Ukrainie trwa i nikt nie wie, jak długo potrwa”.

Dziękując, ambasador podkreślił, iż jest zaszczycony wyróżnieniem zważywszy, kto otrzymywał je wcześniej, kto jest jego patronem i za co zostało przyznane. Wspominał bliskie relacje Jana Karskiego zarówno ze swoim dziadkiem Tadeuszem, jak i ojcem Zbigniewem. On sam także znał bohatera i zachowa go na zawsze w pamięci. Karski jest nie tylko jednym z największych bohaterów ludzkości XX wieku i drugiej wojny, ale także postacią absolutnie symboliczna dla związków Polski i Stanów Zjednoczonych.

Po wręczeniu Medalu i towarzyszącemu mu dyplomu przez laudatora i Marka Wieczerzaka, sekretarza wykonawczego Towarzystwa Jana Karskiego, nastąpił akcent militarny. Marek Brzeziński, z rąk stryjecznego wnuka Jana Karskiego i sekretarza Towarzystwa Jacka Woźniaka otrzymał polską szablę oficerską z 1920 roku z towarzyszącym jej ryngrafem, na który wygrawerowano: „Salutujemy Ambasadorowi Markowi Brzezińskiemu walczącemu o Polskę tak jak jego dziadek i ojciec. Niech ta szabla oficerska z 1920 roku, kiedy Polska powtrzymała sowiecką agresję Europy zawsze dodaje ci siły”. Ambasador przyjął broń ze wzruszeniem i zaprezentował ją. Wykonał także w powietrzu kilka cięć szablą. Podkreślił, że symbolika daru w dzisiejszym czasie jest oczywista.

Podczas spotkania rozmawiano również o planach Towarzystwa, wśród których jest doprowadzenie do odtworzenia w Warszawie przy Krakowskim Przedmieściu Pomnika Wdzięczności Ameryce autorstwa Xawerego Dunikowskiego z 1922 roku, jaki naród polski wystawił w podzięce za walne przyczynienie się Stanów Zjednoczonych do odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku oraz ogrom powojennej pomocy amerykańskiej organizowanej przez Herberta Hoovera. Pomnik, wykonany z niskiej jakości piaskowca, niszczał pod wpływem warunków atmosferycznych i został w latach trzydziestych rozebrany. Mimo kilku zapowiedzi odtworzenia, do wybuchu wojny to się nie udało. Nie udaje się także do dziś. Zabiegał o jego odtworzenie za życia Jan Karski. O projekcie mówił Andrzej Ludek. Drugim – jest Pomnik Misji Jana Karskiego, projektu niedawno zmarłego rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego, jaki miałby stanąć w Lublinie przy ulicy Jana Karskiego. Tę z kolei ideę prezentował Edward Leńczuk.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.