Drukuj Powrót do artykułu

Ambasador Zvi Rav-Ner: jesteśmy wdzięczni Polakom za tysiąc lat obecności

17 stycznia 2013 | 19:20 | gp Ⓒ Ⓟ

Nie ma Żydów w Opolu, ale pamięć pozostała. Opole w żydowskiej kulturze jest bardzo ważne – mówił 17 stycznia podczas otwarcia wystawy „Ściana płaczu” w Muzeum Diecezjalnym w Opolu ambasador Izraela Zvi Rav-Ner. Przypomniał, że w mieście tym działał słynny myśliciel żydowski Leo Baeck.

Nawiązując do tematu ekspozycji ambasador podkreślił, że „Ściana płaczu” jest centrum żydowskiej religijności. „Pragnieniem całych generacji było, by tam wrócić i się modlić w tym samym języku, co król Salomon, król Dawid oraz Jezus Chrystus” – podkreślił.

Ambasador serdecznie zapraszał Polaków do odwiedzania Izraela i z satysfakcją poinformował, że w ubiegłym roku odwiedziło Ziemię Świętą 106 tys. Polaków. Dla odmiany 100 tys. młodych Izraelczyków gościło w 2012 r. w naszej ojczyźnie.

Zvi Rav-Ner wyraził Polakom wdzięczność za tysiąc lat obecności Żydów i cieszył się, że po holokauście odrodziło się u nas życie religijne. Ambasador podkreślił ogromny wkład Żydów z Polski w budowę państwa Izrael. Powiedział, że około 50 pisarzy, mimo że zna świetnie hebrajski, pisze po polsku. Natomiast słynny pisarz Amos Oz, choć nie zna polskiego, wyznaje, że śni mu się po polsku, gdyż czytał „Pana Tadeusza” tłumaczonego na hebrajski.

Ks. Piotr Paweł Maniurka, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Opolu, poinformował zebranych, że to nie pierwsza wystawa o tematyce żydowskiej i izraelskiej organizowana w tej placówce.

Jednym z motywów zorganizowania Dnia Judaizmu w Opolu było uczczenie pamięci Żydów, którzy w tym mieście żyli od XIII wieku. Przez stulecia byli szanowanymi obywatelami. Kiedy w 1895 r. zmarł rabin Adolf Wiener, w mieście ogłoszono dzień żałoby, a na gmachach zawisły flagi pruskie i miejskie. Jeszcze na początku XX wieku Żydzi stanowili polityczną i gospodarczą elitę Opola, nie żałując funduszy na działalność dobroczynną, wykraczającą poza ich wspólnotę. Podczas II wojny światowej zostali poddani zbiorowej eksterminacji. Holokaust przeżyły tylko pojedyncze osoby.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.