Ambasadorka Ukrainy uważa, że Franciszek nieuważnie czytał Dostojewskiego
07 listopada 2022 | 18:15 | kg (KAI/RISU) | Kijów Ⓒ Ⓟ
Franciszek chyba nieuważnie czytał książki Dostojewskiego, gdyż dziwi się okrucieństwu Rosjan, które okazują oni obecnie na Ukrainie – stwierdziła ambasadorka tego kraju w Stanach Zjednoczonych Oksana Markarowa. Na swojej stronie na Facebooku odniosła się ona do niedawnej wypowiedzi papieża, który 6 listopada w samolocie w drodze powrotnej z Bahrajnu do Watykanu wspomniał o „wrodzonym Rosjanom humanizmie”.
Według autorki wpisu Jego Świątobliwość „chyba jakoś niedokładnie przeczytał Dostojewskiego, bo wtedy nie dziwiłoby go okrucieństwo Rosjan (które właśnie jest im wrodzone)”. Markarowa zwróciła uwagę, że „w kilku innych utworach pisarzy i poetów rosyjskich, łącznie z Puszkinem, Kuprinem czy Bułhakowem, jak również przy nawet powierzchownym poznaniu prawdziwej historii naszego regionu okazałoby się, że humanizmem nie pachniało w Moskowii ani za Iwana Groźnego w 1547, ani w 1708, gdy brutalnie wycięto w pień Baturyn [miasto w dzisiejszym obwodzie czarnihowskim, którego niemal wszystkich mieszkańców wymordowano na rozkaz księcia Aleksandra Mieńszykowa – KAI], ani w żadnym innym okresie potem”.
W czasie spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu do Rzymu Franciszek oświadczył, iż jest „porażony tym okrucieństwem, które nie jest właściwe narodowi rosyjskiemu”, wobec którego użył on określenia „umęczony, męczeński” (martoriato). Według Ojca Świętego Rosjanie to „wielki naród”, a owo okrucieństwo jest cechą „najemników, żołnierzy idących na wojnę jak na przygodę”. Jednocześnie przyznał, że woli tak myśleć, „ponieważ bardzo szanuję naród i humanizm rosyjski” i w tym kontekście przypomniał Fiodora Dostojewskiego, który – jak zaznaczył – „do dzisiaj pobudza chrześcijan do przemyślenia chrześcijaństwa”.
Papież stwierdził ponadto, iż „znalazł się między dwoma narodami, do których jestem przychylnie nastawiony”, dodając, że dotyczy to nie tylko jego, gdyż „Stolica Apostolska odbyła wiele poufnych spotkań i dużo rozmów z pozytywnymi skutkami”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.