Ameryka Łacińska: Indianie krytykują Benedykta XVI

Indianie południowoamerykańscy ostro zareagowali na słowa Benedykta XVI, jakoby przyjęcie chrześcijaństwa nie oznaczało „wyobcowania kultur prekolumbijskich ani narzucania kultury z zewnątrz”.

Stwierdzenie takie znalazło się w przemówieniu Papieża, wygłoszonym 13 maja w Aparecidzie na rozpoczęcie V Konferencji Ogólnej Biskupów Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Ojciec Święty podkreślił wówczas, że prawdziwe kultury nie są zamknięte na wartości chrześcijaństwa, a nawet, co więcej, same szukały dialogu z innymi kulturami i dążyły do tego, co powszechne.
„Papież zdaje się nie znać historii”, powiedział nazajutrz po wystąpieniu papieski Felipe Quispe, pochodzący z ludu Aymara, były kandydat na prezydenta Boliwii.
Luis Evelis Andrade, dyrektor Krajowej Organizacji Ludów Tubylczych Kolumbii, oświadczył, że „zaprzeczanie, iż religia katolicka była wykorzystywana do panowania nad miejscowymi ludami, oznacza chęć zaciemniania historii”. „Jako narody autochtoniczne, a także jako wierzący, nie możemy zgodzić się z tym, że Kościół odrzuca swoją odpowiedzialność za zniszczenie naszej tożsamości i naszej kultury” – dodał.
Przewodniczący Krajowej Fundacji Indian w Brazylii – Aloysio Antonio Castelo Guapindaia stwierdził ze swej strony, że „z całą pewnością narzucano religię po to, by panować nad miejscową ludnością”.
Ostre głosy krytyki rozległy się także w Kościele katolickim, i to nawet wśród uczestników konferencji w Aparecidzie. „Ewangelizacja była procesem dwuznacznym, wprowadzano ją przemocą, była zderzeniem dwóch kultur, wywołującym całkowite uprzedzenia do Indian”, powiedziała teolożka Cecilia Domevi, odpowiedzialna w Latynoamerykańskiej Radzie Biskupiej (CELAM) za sprawy ludności indiańskiej. „Zupełnie nie zgadzam się w tej sprawie z Papieżem” – dodała.
Informując o tych wypowiedziach paryski dziennik „La Croix” podał, że Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej odmówiło ich komentowania, stwierdzając jedynie, że „reakcja spowodowałaby kolejne reakcje”.