Anegdota o ukraińskich okrzykach
26 czerwca 2001 | 14:15 | awo //mr Ⓒ Ⓟ
Ksiądz animujący okrzyki wiernych podczas Mszy łacińskiej Jana Pawła II we Lwowie, opowiedział nam ciekawą anegdotą o ukraińskich okrzykach.
Gdy w 1991 r. był z grupą młodzieży ukraińskiej na Światowym Dniu Młodzieży w Częstochowie, podczas spotkania z Ojcem Świętym różne nacje przedstawiały się wznosząc okrzyki. Kiedy przyszła kolej na młodzież z Ukrainy, ta milczała. Chwilę później Papież zapytał dlaczego Ukraina milczy, a wtedy ksiądz odpowiedział Ojcu Świętemu: – Ponieważ my potrafimy krzyczeć „uraaa!” i to tylko na komendę.
Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.