Apel śląskiego kapłana: nie zamykajcie kopalń!

Msza św. ku czci św. Józefa Robotnika rozpoczęła w piątek wielką imprezę plenerową „Śląskie Gody”, która w tym roku przebiega pod hasłem „Śląski odpust w skansenie”.

„Nie można dopuścić do tego, żeby zamykano nasze kopalnie” – powiedział w homilii kapelan Związku Górnośląskiego ks. Paweł Buchta.
Do Górnośląskiego Parku Etnograficzne, gdzie znajduje się zabytkowa świątynia św. Józefa, już od rana przybywały całe rodziny. Eucharystii przewodniczył metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń.

Zachęcał on zebranych do dawania świadectwa czynnej miłości. Prosił, aby również w życiu społecznym miłość pomagała podejmować słuszne decyzje, które nie będą dla ludzi krzywdzące. Przypomniał też, że maj jest miesiącem w szczególny sposób poświęconym Maryi.

Homilię wygłosił ks. kanonik Paweł Buchta, kapelan świętującego w tym roku dwudziestolecie istnienia Związku Górnośląskiego. Kapłan zastanawiał się, dlaczego w Polsce dąży się do zmniejszenia wydobycia węgla, skoro w sąsiednich krajach – na Ukrainie czy w Czechach otwiera się nowe kopalnie, a Czesi kupują nawet polskie kopalnie i na nowo je otwierają.

„Węgiel odgrywa wielką rolę dla całej naszej ojczyzny – zaznaczył ks. Buchta. – Dzięki temu dobrodziejstwu, które spoczywa pod śląską ziemią tysiące ludzi ma pracę i może zapewnić utrzymanie swym rodzinom, a Polska, jako kraj, jest niezależna energetycznie od innych krajów. Czy nam naprawdę nie opłaca się wydobywanie węgla? – pytał kaznodzieja.

„Nie można dopuścić do tego, żeby powstawało masowe bezrobocie, aby zamykano nasze kopalnie, szukając innych źródeł energii. Jan Paweł II podkreślał zawsze, że rachunek ekonomiczny nie może być ważniejszy od człowieka” – przypomniał kapelan Związku Górnośląskiego.

„Prośmy Boga, za pośrednictwem św. Józefa, aby oświecał rządzących, żeby mieli na uwadze przede wszystkim dobro narodu, dobro człowieka, dobro wspólne” – apelował ks. Buchta.

Po Mszy św. przez skansen przeszła procesja w tradycyjnych śląskich strojach z kolekcji tworzonej przez ich pasjonata – Grzegorza Stachaka ze Świętochłowic-Lipin. Aż do wieczora, na dwóch scenach będą występować zespoły regionalne, chóry i orkiestry dęte.

Dla dzieci przewidziano bajkę plenerową i konkurs na dzieło plastyczne a dla wszystkich odpustowe kramy i atrakcje, warsztaty wikliniarstwa, pokazy rymarstwa i koronkarstwa, a także mincerstwa, z możliwością wybicia sobie pamiątkowej monety.

Związek Górnośląski powstał jako jedna z pierwszych dużych organizacji regionalnych w Polsce – 20 czerwca 1989 r. W tym roku, w 20. rocznicę powstania, w Piekarach Śląskich, gdzie co roku odbywa się zlot kół terenowych Związku, odbędzie kongres programowy tej organizacji. Obecnie w całym regionie czynnie działa 65 kół ZG.

Do najbardziej znanych przedsięwzięć Związku należą coroczne edycje Nagród im. Wojciecha Korfantego, wręczanych osobom i instytucjom zasłużonym dla regionu, a także Śląskiego Śpiewania – dziecięcego konkursu śpiewaczego w gwarze śląskiej, gromadzącego w różnych latach od 5 do 15 tys. uczestników.

Znajdujący się w skansenie zabytkowy kościółek św. Józefa został pierwotnie wybudowany w Nieboczowach w roku 1791 jako fundacja rodziny Zdrzałków. W roku 1971 został przeniesiony do Rybnika-Kłokocina, gdzie służył miejscowej wspólnocie parafialnej do czasu wzniesienia tam nowego kościoła.

Jesienią 1995 r. kościół został przeniesiony po raz drugi, tym razem do Górnośląskiego Parku Etnograficznego w chorzowskim Parku Kultury i Wypoczynku. W lecie, w każdą niedzielę jest w nim odprawia Msza św. o godz. 11.00.

Święty Józef jest patronem Kościoła powszechnego, opiekunem rodzin, uciekinierów, stolarzy, rzemieślników i robotników. Za swego patrona obrały go także niektóre kraje: Meksyk, Filipiny, Kanada, Czechy, Austria, Hiszpania i Peru, a także miasta, m.in. Barcelona i Montreal.