Drukuj Powrót do artykułu

Archidiecezja łódzka: nowi nadzwyczajni szafarze Eucharystii

16 marca 2019 | 18:25 | xpk | Łódź Ⓒ Ⓟ

– Jeśli rozeznaliście, że do tego miejsca was Pan Jezus wzywa, że wam tę misję chce powierzyć w Kościele, to idźcie w niej na całość. Oddajcie się jej w sposób pełny. Tak jak nie chcecie mieć księdza w parafii na pół etatu, nie chcecie być ojcem – mężem na ¾ doby, dlatego życzę wam panowie, abyście poszli na całość. – mówił abp Grzegorz Ryś do ustanowionych dziś nowych nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii w archidiecezji łódzkiej.

– W ramach ostatniego kursu nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii do tej posługi przygotowało się dokładnie 100 mężczyzn z 49 parafii Archidiecezji Łódzkiej. – tłumaczy ks. dr Zbigniew Tracz – kanclerz kurii. – Na kurs, który trwał 6 miesięcy składała się modlitwa ale także wykłady dotyczące liturgii, Mszy świętej oraz duchowości mężczyzny i wartości Eucharystii w życiu każdego człowieka. W czasie trwania kursu byli i tacy, którzy stwierdzili, że nie są powołani do tej posługi, natomiast ci, którzy dzisiaj przyjęli tę posługę, odczytali w sobie łaskę powołania, by zanosić Chrystusa do innych ludzi. – podkreśla ks. Tracz.

Mszy świętej celebrowanej w łódzkiej katedrze, w czasie której metropolita łódzki ustanowił nowych nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii uczestniczyli księża proboszczowie parafii z których pochodzą nowi szafarze oraz ich rodziny.

W homilii skierowanej do szafarzy łódzki pasterz powiedział miedzy innymi: – wasze powołanie ma sens z racji na lud, a nie z racji na siebie samych. Bo sami to możecie do Komunii chodzić. Chodzi o lud Boga. Chodzi o to, żeby znaleźć w ludzie Boga – w Kościele -takie miejsce, które Pan wam wyznaczył jako miejsce posługi temu ludowi. Nie dostajecie tego błogosławieństwa po to, żeby zadrzeć nos do góry i mówić: ale ja jestem kimś wyjątkowym, bo jestem szafarzem. W ogóle nie chodzi o was. Chodzi o lud Boga, który jest w waszych parafiach. Chodzi o lud Boga, którym są chorzy w waszych parafiach, i którym możecie posłużyć, by cały ten lud, mógł stawać się bardziej, bardziej święty. – zaznaczył kaznodzieja.

Po homilii arcybiskup odmówił modlitwę błogosławieństwa, ustanawiając tym samym 100 nowych nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej w archidiecezji łódzkiej.

Każdy z Szafarzy będzie mógł wykonywać swoją posługę najpierw przez okres jednego roku, a gdy zajdzie taka potrzeba w danej wspólnocie parafialnej, na prośbę księdza proboszcza, posługa ta może być przedłużana na kolejne lata.

– Nadzwyczajni Szafarze Eucharystii to bardzo wielka pomoc dla parafii. – mówi ks. Ryszard Stanek proboszcz parafii p.w. Św. Maksymiliana Kolbego w Pabianicach. – Niektórym wydaje się, że to pomoc potrzebna tylko podczas wielkich uroczystości czy świąt, kiedy w świątyni jest wielu wiernych, ale jest zupełnie inaczej. Szafarze w naszej parafii pełnią niezwykle ważną posługę wśród chorych, którzy nie mogą przychodzić na niedzielą Mszę św. To oni po liturgii niedzielnej zanoszą Najświętszy Sakrament do ich domów, czynią to także każdej soboty, kiedy wraz z księdzem udają się do szpitala, który znajduje się na terenie naszej parafii i tam także chorym zanoszą Chrystusa – dodaje proboszcz z Pabianic.

– Parafia p.w. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Białej jest małą parafią, choć liczy blisko 3 tys. wiernych. – tłumaczy ks. Mariusz Lampa – proboszcz parafii. – W naszej parafii jest potrzeba, aby podczas niedzielnej Mszy św., w udzielaniu komunii mógł mi ktoś jeszcze pomóc, gdyż znaczna większość wiernych uczestniczących w liturgii przystępuje również do Stołu Pańskiego. Dziś ustanowionych zostało dwóch Szafarzy dla mojej parafii. – dodaje.

Wśród nowych Nadzwyczajnych Szafarzy Eucharystii są mieszkańcy: Łodzi, Aleksandrowa Łódzkiego, Bedonia, Białej, Chorzęcina, Mileszek, Pabianic, Piotrkowa Trybunalskiego, Tomaszowa Mazowieckiego, Zgierza i innych miejscowości Archidiecezji Łódzkiej.

– W naszej parafii są już trzej nadzwyczajni szafarze i ja także zapragnąłem takiej szczególnej bliskości z Panem Bogiem jak oni. Oczywiście towarzyszy mi lęk i obawy, których jest mnóstwo, a wynikają one z odpowiedzialności. Idąc do chorych reprezentuje się parafię, poniekąd Kościół względem ludzi w parafii. Już nie jest się osobą anonimową, ale jest się już na świeczniku. – tłumaczy Jacek Stachowicz z parafii p.w. św. Rodziny w Łodzi.

– Sądzę, że to, że dziś tu jestem to wola Boża, ale w decyzji, by pójść na kurs utwierdziła mnie moja żona. – mówi Piotr Banach z parafii św. Doroty w Mileszkach. – Dziś towarzyszy mi jednak strach i obawa jak to będzie i świadomość posłannictwa do chorych i cierpiących, aby być z nimi, aby zanosić im Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. – dodaje.

– Poszedłem na kurs przygotowujący do posługi nadzwyczajnego szafarza Eucharystii zachęcony przez mojego księdza proboszcza, który widząc mnie przy ołtarzu – bo jestem katechetą i prowadzę również scholę w parafii – zaproponował, czy nie zechciałbym zostać szafarzem. Odpowiedziałem na tę propozycję i dziś tutaj jestem. – podkreśla Tomasz Kosior z parafii p.w. św. Małgorzaty w Chorzęcinie.

Nadzwyczajny szafarz Komunii św. winien wypełniać swą posługę jedynie wówczas, gdy przystępuje do niej większa liczba wiernych i brakuje zwyczajnych szafarzy (kapłanów lub diakonów), albo gdy są oni zajęci innymi czynnościami duszpasterskimi lub nie pozwala im na to stan zdrowia lub podeszły wiek. Może on także zanieść Najświętszy Sakrament do chorych pozostających w domach, a nie mogących uczestniczyć w Najświętszej Ofierze świątyni.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.