Drukuj Powrót do artykułu

Archidiecezja wrocławska czuwała na Jasnej Górze

16 września 2017 | 11:39 | kb | Częstochowa Ⓒ Ⓟ

Ponad 5 tys. wiernych z całej archidiecezji wrocławskiej przez 12 godzin modliło się w kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze. Czuwanie rozpoczęło się w piątek 15 września o 18.30 Mszą św., której przewodniczył abp Józef Kupny.
Metropolita wrocławski przywołując obchodzony w bieżącym roku jubileusz 300. rocznicy koronacji jasnogórskiego wizerunku podkreślił, iż jako ikona powinien być on przez wiernych czytany, a nie jedynie oglądany czy podziwiany.

Dodał przy tym, iż w centrum obrazu znajduje się prawa dłoń Matki Bożej, która wskazuje na Jezusa, podkreślając, iż dłoń współczesnego człowieka, coraz częściej skierowana jest jedynie ku niemu samemu. – Każdy chciałby być zauważony, doceniony i najważniejszy – mówił abp Kupny, dopowiadając: – Wielu uznaje tylko siebie i własne zdanie za jedyny punkt odniesienia. Innym pozostawiają słuchanie swoich poleceń i wypełnianie ich. Własne zdanie traktują jako święte, a spotykając człowieka o odmiennym punkcie widzenia natychmiast widzą w nim nieprzyjaciela lub wroga. Uważają, że należy go zwalczać stawiając wszystko na szali: „albo ja – albo on”.

W takim myśleniu brakuje miejsca dla wspólnoty. – Kiedy człowiek myśli w kategoriach „albo ja – albo on”, nie ma miejsca dla „my” (razem, wspólnie) – mówił hierarcha, pytając: – Czy nie stąd biorą się problemy w naszych rodzinach, parafiach, miastach i w całej naszej Ojczyźnie, że człowiek zapatrzył się na samego siebie, a przestaliśmy wspólnie patrzyć w kierunku Chrystusa?

W dalszej części homilii metropolita wrocławski przypomniał, że człowiek zapatrzony w siebie samego może również w Bogu widzieć przeciwnika własnego szczęścia. – Często można dziś usłyszeć bądź przeczytać, że Jezus zabiera naszą wolność, chce zabrać nam radość życia – mówił abp Kupny. – Ludzie są przekonani i głośno o tym mówią, że bez Boga człowiek może dopiero doświadczyć pełni szczęścia, bo Bóg człowieka ogranicza. Tymczasem historia uczy, że raj budowany bez Boga prędzej czy później obraca się przeciwko samemu człowiekowi – dodał ksiądz arcybiskup.

Hierarcha przywołał przy tym fragmenty biblijne potwierdzające, że Maryja nigdy nie walczyła o własną chwałę i swoje wywyższenie. – Nie ma w niej nic z postawy, która mówi: „mnie się należy” – mówił abp Kupny, a odwołując się do sceny spod krzyża, opisanej przez św. Jana, kiedy Jezus wypowiedział do swojego ucznia słowa: „oto Matka twoja”, metropolita wrocławski tłumaczył, że jest ona gwarancją, iż nawet jeśli ludzie zapomną o dobru, które człowiek pełni, Bóg będzie o nim pamiętał i nie zostawi go samego.

Rozpoczynając czuwanie przed wizerunkiem Czarnej Madonny ksiądz arcybiskup prosił wiernych, by zapatrzyli się w dłoń Maryi. – W tym jednym geście streszcza się tyle wiary w moc Chrystusa, tyle nadziei w to, że On nigdy o nas nie zapomina i tyle miłości do Tego, który przecież pierwszy nas umiłował i kochać nas nie przestaje.
Dwunastogodzinna modlitwa zakończyła się Mszą św. o 6.00, której przewodniczył bp Jacek Kiciński.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.