Drukuj Powrót do artykułu

Arcybiskup Toronto u stóp Gaździny Podhala

11 maja 2010 | 09:40 | jg / kw Ⓒ Ⓟ

Arcybiskup Toronto Thomas Collins przewodniczył 10 maja w Sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu uroczystej Mszy św., podczas której grała kapela regionalna i śpiewały młode góralki.

W Kanadzie powstaje sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej, do którego figurę poświęcił jeszcze Jan Paweł II.

Arcybiskup Thomas Collins był bardzo wzruszony podczas sprawowania Eucharystii przy ołtarzu, nad którymi króluje cudowna figura Matki Boskiej Ludźmierskiej, Gaździny Podhala. – Jestem bardzo szczęśliwy, iż w tym świętym miejscu dla Polaków mogę sprawować najświętszą ofiarę. To dla mnie wielki zaszczyt – mówił w języku angielskim kanadyjski hierarcha. Przypomniał, że w Kanadzie żyje wielu Polaków, którzy tam znaleźli swoje miejsce pracy, założyli rodziny. – Są bardzo ważną częścią naszej wspólnoty. Dają świadectwo wiary i przywiązania do pięknego życia rodzinnego. Pielęgnują także swoje tradycje – zaznaczył abp Collins. Prosił wiernych z Ludźmierza o modlitwę w ich intencji oraz „wszystkich moich owiec w archidiecezji Toronto”.

Abp Collins przepraszał wszystkich wiernych, że umie tylko jedno zdanie po polsku. – Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus – powiedział. O. Adam Filas, który towarzyszył arcybiskupowi, żartował, że chyba tych słów nie musi tłumaczyć. Po Mszy św. w rozmowie z dziennikarzami abp Toronto powiedział, że w jego diecezji żyje wielu obywateli innych państw. – Jednakże Polacy są bardzo silną grupą. Wyróżnia ich zamiłowanie do tradycji i kultury. Bardzo sobie to cenię – mówił hierarcha. Wspomniał również, że bardzo głęboko przeżył uroczystości związane z procesją z Wawelu na Skałkę ku czci św. Stanisława w Krakowie, w których uczestniczył.

Mszę św., której przewodniczył abp Collins uświetniła gra kapeli regionalnej i śpiew młodych górali. Metropolita archidiecezji Toronto sprawował liturgię w języku angielskim, wierni odpowiadali po polsku. W Eucharystii uczestniczyły dzieci z parafii w Ludźmierzu, które przyjęły w niedzielę 9 maja sakrament pierwszej Komunii św. W czasie modlitwy wiernych jedno z dzieci odczytało w języku angielskim wezwanie w intencji Bożej opieki nad abp Thomasem Collinsem. Wcześniej górale ubrani w stroje regionalne przywitali gościa z Toronto specjalnym chlebem. Arcybiskupowi podarowano także bukiet kwiatów. – Pani łaskami słynąca, niech cię wspiera i ma w swojej opiece – powiedziała jedna z góralek do arcybiskupa z Toronto.

Ks. Tadeusz Juchas, kustosz sanktuarium i proboszcz miejscowej parafii, podziękował abpowi Collinsowi, że otacza opieką duszpasterską Polonię kanadyjską. – Dziękujemy za posługę dla naszych braci, dla Kościoła powszechnego. Cieszymy się, że możemy Cię gościć u stóp Matki Bożej Królowej Podhala, Uśmiechniętej Pani – mówił ks. Juchas. Dodał, że to ważny dzień w historii sanktuarium, goszczącego duchownego z Kanady i przypomniał, że w jednej ze swoich opowieści Melchior Wańkowicz opisywał spotkania z Polakami, którzy wyemigrowali do Kanady pod koniec XIX wieku. Potem, w czasach wojny przechowywali oni obraz z wizerunkiem Matki Boskiej Ludźmierskiej.

Abp. Collinsowi towarzyszył w Ludźmierzu o. Adam Filas ze zgromadzenia oblatów. Duchowny jest proboszczem polskiej parafii w diecezji Toronto. Powstaje tam sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej. We wnętrzu świątyni stanie figura Gaździny Podhala poświęcona w 1998 r. dla Polonii kanadyjskiej przez Jana Pawła II. – Obecnie trwają prace związane z przykryciem dachu. 13 czerwca planujemy uroczystość wmurowania kamienia węgielnego, który pochodzi z grobu św. Piotra – mówi o. Adam Filas. Duchowny dodaje, że uroczystości poprowadzi prymas Polski senior, kard. Józef Glemp. Zaś w ostatnią niedzielę października 2010 r. do Kanady przyleci kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski, aby poświęcić kościół. Konsekracja przewidywana jest na czerwiec 2011 r. – Do tego czasu będziemy mogli już odprawiać Msze św. wewnątrz i jednocześnie zająć się pracami wykończeniowymi – mówi o. Filas. Zakonnik zdradził skąd takie przywiązanie do Gaździny Podhala. – Pochodzę z pobliskiej wioski – Sieniawy. Wiele razy przybywałem do Ludźmierza z pielgrzymkami. Tutaj dojrzewało także moje powołanie kapłańskie i zakonne – mówi o. Filas. W rozmowie z KAI dodał, że w Kanadzie Gaździna Podhala otoczona jest wielkim kultem. – Nazywamy Matkę Boską Ludźmierską Panią Ludźmierską, Panią Pocieszenia. Za Jej wstawiennictwem zanosimy przed tron Najwyższego wiele trosk i trudów życia na obczyźnie – mówi o. Filas.

Kult Matki Boskiej Ludźmierskiej rozpowszechnił się już w kilku miejscach na świecie. Figura Matki Boskiej stoi w Grocie Mlecznej w Betlejem, za jej wstawiennictwem modlą się także wierni na Dominikanie oraz w parafii pw. św. Siostry Faustyny w Częstochowie. Działa też sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej w Stanach Zjednoczonych.

Historia sanktuarium w Ludźmierzu sięga roku 1234 r., kiedy to Teodor Gryfita, po uzyskaniu pozwolenia od księcia krakowskiego Henryka Brodatego, osadził w Ludźmierzu zakon cystersów. Budowę kościoła ukończono w 1238 r. Jego istnienie potwierdził w XV w. Jan Długosz, podając że był to kościół parafialny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Kult Matki Bożej Ludźmierskiej – Gaździny Podhala, jak się ją nazywa – trwa od średniowiecza. Według legendy pewien podróżujący kupiec – handlarz winem – znalazł się w niebezpieczeństwie. Zabłądził nocą na bagnach. Przerażony modlił się do Matki Bożej i prosił o pomoc. Przyrzekł, że jeżeli zostanie cudem wybawiony z opresji, sporządzi figurkę Matki Bożej i przekaże ją do kościoła w Ludźmierzu. Wtedy dostrzegł światło w świątyni i odnalazł drogę. W podziękowaniu za uratowanie życia, ofiarował kościołowi figurkę Madonny. Historycy szacują powstanie figury na rok 1400.

W 1997 r. ludźmierskie sanktuarium odwiedził Jan Paweł II. Ojciec Święty poprowadził modlitwę różańcową w języku łacińskim, która za pośrednictwem mediów była transmitowana na cały świat.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.