Audiencja ogólna: Papież pozdrawia chorych, przypomina naukę św. Jan Klimaka
11 lutego 2009 | 13:05 | st, ml [KAI Rzym] / ro Ⓒ Ⓟ
Po dwudziestu katechezach poświęconych postaci św. Pawła Benedykt XVI powrócił do przedstawiania wielkich autorów życia duchowego pierwszego tysiąclecia zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie.
11 lutego 8 tysiącom wiernych zgromadzonym w Auli Pawła VI papież przybliżył postać św. Jana Klimaka, żyjącego na przełomie VI i VII wieku (zmarłego ok. roku 650).
Ojciec Święty przypomniał, że święty ten należy do najbardziej popularnych wschodnich pisarzy ascetycznych. Ze względu na wiedzę i mądrość nazywany był Scholastykiem, ale powszechnie jest znany pod imieniem Klimaka, z racji tytułu jego głównego dzieła – „Drabina do nieba” (gr. klimax, drabina).
W wieku 16 lat został mnichem w klasztorze na Synaju, później przez pół wieku wiódł życie pustelnicze u stóp góry, na której Mojżesz spotkał się z Bogiem. Przez krótki czas był też przełożonym synajskiej wspólnoty. „Drabina do nieba” stanowi sumę nauczania Ojców Pustyni, chociaż zasadniczo wynika z wewnętrznego doświadczenia samego Jana Klimaka. Pismo należy do klasycznych dzieł duchowości wschodniej – podkreślił papież.
Zaznaczył następnie, że synajski asceta wykazywał, iż na duchowy rozwój człowieka składa się wiele etapów, wiodących aż do stanów mistycznych, a więc do pełnego zjednoczenia z Bogiem. Nawiązując do wizji Jakuba i obrazu trzydziestu ukrytych lat życia Jezusa, Klimak opisał drogę rozwoju duchowego, wznoszącą się przez trzydzieści stopni „duchowej drabiny”.
Papież podkreślił, że wskazania św. Jana Klimaka dla życia monastycznego zachowują swą aktualność w życiu każdego ochrzczonego, zjednoczonego ze śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa. „Dla mnie szczególnie ważne jest to, że szczytem drabiny są cnoty podstawowe: wiara, nadzieja i miłość. Są one dostępne nie tylko dla herosów moralnych, lecz są darem Boga, w którym wzrasta również nasze życie. Początek jest także i końcem, punkt wyjścia jest też punktem dojścia. Cała droga zmierza do pełnej, bardziej radykalnej realizacji wiary, nadziei i miłości” – powiedział Benedykt XVI.
Wskazał też na fundamentalny charakter wiary, oznaczającej wyrzeczenie się ludzkiej arogancji. „Konieczna jest ta droga ku duchowemu dziecięctwu, przezwyciężenia mojej arogancji, zaufania Słowu Bożemu, pokornego wkroczenia w przestrzeń wiary. W ten sposób wkraczamy w bezkresny świat Boga, wzrasta nasza wrażliwość na Boga, nasza wrażliwość serca” – stwierdził mówca.
Odnosząc się do nadziei Benedykt XVI przytoczył naukę św. Jana Klimaka, iż nadzieja uzdalnia nas do miłości. Przekraczamy w niej wydarzenia dnia powszedniego, nie spodziewamy się natychmiastowego sukcesu, lecz oczekujemy u kresu samego Boga i tylko w tym przekraczaniu samego siebie nasze życie staje się wielkie. Tylko w ten sposób możemy znieść porażki dnia powszedniego, nauczyć się bezinteresownej miłości, w której ukrywa się tajemnica modlitwy, osobistego poznania Jezusa.
Papież nawiązał też do prostej modlitwy nauczanej przez św. Jana Klimaka, w której imię Jezus łączono z oddechem. „W ten sposób otwieramy nasze serce, aby nauczyć się od Jezusa Jego Dobroci, Jego Miłości. Miejmy odwagę wstąpić na tę Drabinę wiary, nadziei i miłości, aby dotrzeć do prawdziwego życia” – stwierdził Ojciec Święty w Auli Pawła VI.
Zwracając się do naszych rodaków Bendykt XVI powiedział po polsku: „Dzisiaj, we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, obchodzimy Światowy Dzień Chorego. Pozdrawiam więc szczególnie chorych i cierpiących, i tych, którzy się nimi opiekują. Wszystkich, którzy niosą krzyż cierpienia, zawierzam modlitwie Niepokalanej Dziewicy. Was tu obecnych, waszych bliskich i chorych niech umocni apostolskie błogosławieństwo, którego wszystkim z serca udzielam”.
Pełny tekst katechezy w dziale BIBLIOTEKA
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.